
Foto: Archiwum - iLogic News / Łukasz J.K |
Tuż przed godziną 08.30 policja otrzymała powiadomienie o eksplozji w nowym budynku laboratorium szpitala uniwersyteckiego Haukeland.
- Pękła rura w instalacji z ciekłym azotem i nastąpił wybuch. Był huk i zielone światło - opowiada kierownik operacyjny komendy wojewódzkiej policji w Hordaland Preben Wallestad i dodaje, że na szczęście nikt nie został ranny. Eksplozja nie wyrządziła również większych szkód materialnych.
Kiedy kierownik do spraw bezpieczeństwa szpitala Haukeland poinformował straż pożarną o eksplozji, straż i policja natychmiast przybyły na miejsce, a budynek ewakuowano, jednak już około godziny 9 rano ludzie mogli zacząć wracać do pracy.
Zespół strażaków i policjantów wciąż jest na miejscu i bada, co było przyczyną wybuchu, ale jeszcze nie ma wyników dochodzenia.
Źródło: Aftenposten
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować