
Foto: Print Screen Video |
Redakcja Kavkaz Center otrzymała wideo przywódcy czeczeńskich rebeliantów, komendanta Doku Umarow, który przyznaje się, że ataki w moskiewskim metrze, 29 marca 2010 zostały zorganizowane pod jego przewodnictwem – poinformował serwis Kavkaz Center.
Doku Umarow powiedział, że ataki na moskiewskie metro był uzasadnione, bo był to odwet za ciągłe zabójstwa ludności cywilnej na Kaukazie, Czeczenii i Inguszetii, 11 lutego 2010 – ostrzegł, że zapowiada kolejne ataki.
Szef Kaukazu:"traktuje z uśmiechem" wszystkie oskarżenia o terroryzm, w tym również przez polityków i dziennikarzy, bo żaden z nich nie odważył się oskarżyć Putina o niejedną masakrę cywilów na Kaukazie, za które był odpowiedzialny i które wykonano na jego rozkaz.
W przesłanym filmie Kavkaz Center, Usman podkreśla, że atak był odwetem i zemstą za rosyjskie ataki na najbiedniejsze rejony Czeczenii i Inguszetii. Dodaje także, że najazdy FSB na najbiedniejsze regiony były celowe, ponieważ funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa zabijali Czeczenów nożami, a następnie wyśmiewali się z ich zwłok.
"Wojna przyjdzie na wasze ulice. Odczujecie to na własnej skórze - ostrzega w przesłanym video Rosjan, Umarow.

To może Cię zainteresować