Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
1
Aarseth nie zostanie gwiazdą Norwegiana

 
 

Kontrowersyjny kandydat w konkursie na twarz, która ozdobi ogon samolotu Norwegian (pisaliśmy o tym tutaj) nie znalazł się wśród pięciu finalistów. Firmie oszczędzono dylematu, czy dopuścić black metalowego gitarzystę do finału, czy nie - na użycie jego wizerunku nie zgodziła się rodzina. Podobnie stało się z paroma innymi kandydatami. Jedna osoba została wyeliminowana ze względów politycznych.


Finaliści wyłonieni

Oto pięcioro kandydatów z Oslo, którzy zakwalifikowali się do finału konkursu Norwegiana "bohater na ogon" ("halehelt"):
Hans Nielsen Hauge (świecki kaznodzieja z przełomu XVIII i XIX wieku) , Grete Waitz (lekkoatletka), Wenche Foss (aktorka), Johan Fredrik Thaulow (lekarz wojskowy, generał, szef norweskiego Czerwonego Krzyża) oraz Ludvig Vallentin Karlsen (pastor zielonoświątkowy, pionier opieki nad ludźmi uzależnionymi).

Dwoje z nich (Grete Waitz i Wenche Foss) zostali nominowani przez samo jury. Jednak wymienieni powyżej kandydaci wcale nie dostali największej liczby głosów. Ba, do finału nie wszedł NIKT z piątki, która prowadziła w internetowym głosowaniu!

Nie dla kampanii Norwegiana

Gdyby do finału weszli kandydaci z największą liczbą głosów, lista wyglądałaby zupełnie inaczej.

Tymczasem rodziny trojga kandydatów z pierwszej piątki: Joachima "Jokke" Nielsena, Øysteina "Euronymousa" Aarsetha i Jensa Bjørneboe oznajmiły, że nie życzą sobie, by wizerunki ich bliskich były wykorzystywane przez spółkę Norwegian.

Rodzina pioniera black metalu Øysteina Aarsetha w rozmowie z dziennikarzami potwierdziła, że zabrania Norwegianowi wykorzystania wizerunku muzyka na ogonie samolotu.

- Jest to oczywiście życzenie, które musimy respektować - stwierdził rzecznik spółki, Lasse Sandaker-Nielsen.

Po cichu Norwegian pewnie odetchnął, gdyż tym sposobem dylemat, czy przepuścić kontrowersyjnego kandydata do finału rozwiązał się sam. Aarseth zebrał najwięcej głosów, z czego sporą część stanowiły głosy fanów metalu z zagranicy.

Rodzina muzyka nie chciała ujawnić, czemu nie chce, by Norwegian mógł wykorzystać jego imię i wizerunek, natomiast brat innego z czołowych kandydatów, Joachim Nielsena, wyraził to bardzo jasno:

- Jokke nie będzie częścią niczyjej kampanii reklamowej.

Podobnie postawiła sprawę rodzina Jensa Bjørneboe.

Kandydat podwyższonego ryzyka

Wśród nominowanych, którzy uzyskali największą liczbę głosów był też Trond André Bolle, norweski oficer, który zginął w wybuchu miny drogowej w Afganistanie w 2010 roku, a w 2011 otrzymał pośmiertnie krzyż wojenny z mieczem, jednak Norwegian uznał, że ten kandydat może oznaczać zagrożenie dla bezpieczeństwa samolotów i firmy.

- Norwegian lata do miejsc, gdzie wojna w Afganistanie uznawana jest za kontrowersyjną. Nie ma wątpliwości, że Trond André Bolle jest bohaterem, ale umieszczenie jego wizerunku na ogonie samolotu może zostać odebrane jako prowokacja, a na takie ryzyko nie możemy sobie pozwolić - wyjaśnił Sandaker-Nielsen. - Skontaktowaliśmy się z rodziną Tronda Bolle, która wykazała zrozumienie dla naszego stanowiska.

Ostatni z piątki

Jednak na tym nie koniec. Na ostatecznej liście finalistów z regionu Oslo zabrakło również piątego kandydata z największą ilością głosów, Roberta "Berserka" Skaanesa, podróżnika i żeglarza, który zaginął w lutym ubiegłego roku podczas wyprawy na biegun południowy.

- Jury doszło do wniosku, że Skaanes nie spełnia wszystkich warunków - stwierdził rzecznik Sandaker-Nielsen. - Z pewnością wyróżnił się w swojej dziedzinie, jednak ostateczna ocena była taka, że nieco brakuje mu do obecnych "bohaterów z ogona" i pozostałych nominowanych.

Ojciec Roberta Skaanesa, Arne, nie jest specjalnie poruszony takim rezultatem: 

- Wiem, że Roberta był jednym z nominowanych, ale ani wtedy, ani teraz nie uważam tego za jakąś wielką rzecz. Zresztą, patrząc historycznie, konkurował z wieloma bardziej znanymi osobami.

Zamieszanie tak, krytyka nie

Postawa rodzin niektórych kandydatów pokazała, że nie wszystkim spodobał się pomysł Norwegiana z internetowymi wyborami kandydatów na ogony samolotów. Nie ulega też wątpliwości, że nominacje i głosowanie spowodowały spory chaos. Mimo to spółka nie traktuje tego jako krytyki pod swoim adresem.

- Myślę, że nie można tu mówić o krytyce, czy potępieniu. Nasza kampania spotkała się z dużym zainteresowaniem. Oddano 200 000 głosów i nominowano 1 000 kandydatów. Cały proces mocno zaangażował wiele osób - powiedział Sandaker i, uprzedzając zastrzeżenie dotyczące wyeliminowania kandydatów z największą liczbą głosów, dodał:

- Przede wszystkim musimy dbać o "jakość" kandydatów. Myślę, że ludzie to rozumieją.

Finaliści konkursu z Bergen, Stavanger i Trondheim nie są jeszcze znani.

Runda finałowa, kiedy będzie można głosować na jednego z pięciu wyłonionych kandydatów, rozpocznie się 11. kwietnia.


Obecnie na usterzeniu samolotów Norwegian widnieją wizerunki następujących osób:

Erik Bye, Bjørnstjerne Bjørnson, Max Manus, Hans Christian Andersen, Arne Jacobsen, Fridtjof Nansen, Jenny Lind, Søren Kierkegaard, Aasmund Olavsson Vinje, Georg Brandes, Carl Larsson, Amalie Skram, André Bjerke, Karen Blixen, Otto Sverdrup, Aksel Sandemose, Helge Ingstad, Asbjørnsen og Moe, Niels Henrik Abel, Kirsten Flagstad, Jörn Utzon, Elsa Beskow, Thorbjørn Egner, Edvard Grieg, Ole Bull, Sonia Henie, Henrik Wergeland, Edvard Munch, Henrik Ibsen, Selma Lagerlöf, Sam Eyde, Tycho Brahe, Greta Garbo, Anders Celsius, Gustav Vigeland, Camilla Collett, Kristian Birkeland, Povel Ramel, Ludvig Holberg, Piet Hein, Carl von Linné, Evert Taube, Oda Krohg, Christian Krohg, Helmer Hansen.

Na ogonie widniał swojego czasu również Thor Heyerdahl i inne osoby.

Norwegian ma obecnie 62 samoloty. Powodem, dla którego nie wszystkie mają swojego bohatera na ogonie jest to, że starsze maszyny wkrótce zostaną wycofane z użycia, a we flocie powietrznej spółki pojawią się nowe.


Źródło: Dagbladet




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Krzysiek Lapicki

04-04-2012 17:11

Fredzio. Ty masz mózg? Jakie ugięli przed czcicielami szatana? Jakiego proroka pedofila? Weź przeczytaj jeszcze raz ten artykuł, ze zrozumieniem tym razem, a potem się bierz za komentowanie, bo to co naskrobałeś jest żałosne.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok