wojciechowski edward, (44 l.)

wojciechowski edward (edzio), moss, gdynia
  • Miejscowość
    w Polsce
    gdynia
  • Miejscowość
    w Norwegii
    moss
  • Znajomi 1
  • Odsłony profilu 1216
  • Posty 6

Znajomi (1)

0
wojciechowski edward (moss, gdynia) - ma nowego znajomego
24-03-2019 17:28
Maciej Czarnecki
Moss, W-wa
Znajomi: 18
Posty: 23
Z nami od: 04-02-2012
wojciechowski edward (moss, gdynia) - dodał(a) post do tematu
01-03-2017 18:17

KURS JĘZYKA POLSKIEGO?zainteresowany?

Witam Szanowną Emigrację Zarobkową!

Moge zorganizowac Wam kurs podstawowy jezyka polskiego.Wiem,że macie z tym problem.Chetnych zapraszam na prive.Uszanuje kazdego z Was bez względu na wykształcenie czy też jego brak.Pozdrawiam .Ps. Kurs byłby odpłatny,gdyż to jest język ojczysty.

hei!sandokan
02-03-2017 20:10

1. 25 kr/h 2. Elementarz. 3. Po takim kursie spokojnie zaliczysz test sześcioklasisty.

hei!sandokan
01-03-2017 19:10

Chuck Norris napisał:
Dzien dobry!
Jaka cena i czy zawiera koszt materialow pomocniczych? Interesuje mnie B1



1.300kr/h 2. Elementarz. 3. Po takim kursie spokojnie zaliczysz test sześcioklasisty.

hei!sandokan
01-03-2017 19:06

Chuck Norris napisał:
edzio napisał:
Własnie wracam do kraju i zapomniałem języka w gębie. Z chęcią skorzystam z takiego kursu ale musi uwzględnić łacinę podwórkową z elementami greki klasycznej.
Takie kursy sa organizowane na budowach w Ószlo


Dziękuję za szybki odzew.Potwierdzam ,,że najszybsze kursy łaciny i greki odbywaja się codziennie na okolicznych budowach.Dodatkowym atutem tamtych kursów jest ich
,,darmocha,, ,chociaż surowe podejście naucycieli do ,,tępych uczniów,, może być ,,minusem,,

Zobacz więcej komentarzy
wojciechowski edward (moss, gdynia) - dodał(a) post do tematu
03-02-2017 12:36

Pobieranie dagpenger w Polsce

Witam
Po kilkuletniej pracy w Norwegii wracam do Polski. W tej chwili jestem w trakcie oczekiwania na decyzję z Nav-u dotyczącą przeniesienia zasiłku do kraju. Interesują mnie wypowiedzi osób, które po dłuższym pobycie za granicą zetknęły się z polską biurokracją i mogą podzielić się doświadczeniem odnośnie funkcjonowania polskich urzędów pracy. Jasnowidzom i czarnowidzom dziękuję

Prz Jar
03-02-2017 13:22

Masz 3 miechy zasiłku z norwegi chyba z dwa razy możesz odmówić jeżeli dostaniesz ofertę pracy. A pomysłu na nowe życie nikt zamiast ciebie nie znajdzie.

wojciechowski edward
03-02-2017 12:35

Liczę na to, że po rejestracji w moim PUP taka Pani Krysia zobaczywszy wysokość mojego zasiłku dla bezrobotnych pozwoli mi znaleźć pracę zgodną z moimi kwalifikacjami (logistyk), tego co robiłem w Norwegii nie biorę pod uwagę, a nie wyśle na drugi dzień do jakiś prac interwencyjnych. W grę wchodzi też rozpoczęcie działalności gosp.
Czy ktoś przerabiał podobny temat?

czesio. oj tam nazwisko...
03-02-2017 11:26

edzio napisał:
Witam
Po kilkuletniej pracy w Norwegii wracam do Polski. W tej chwili jestem w trakcie oczekiwania na decyzję z Nav-u dotyczącą przeniesienia zasiłku do kraju. Interesują mnie wypowiedzi osób, które po dłuższym pobycie za granicą zetknęły się z polską biurokracją i mogą podzielić się doświadczeniem odnośnie funkcjonowania polskich urzędów pracy. Jasnowidzom i czarnowidzom dziękuję

ale na co liczysz?urząd pracy jak sama nazwa wskazuje jest dla ludzi tam pracujacych...
w większości urzędów w polsce będziesz intruzem który przeszkadza im w piciu kawy i przeglądaniu neta...rzadko jestem petentem w kraju a jak już mi się to niestety zdarzy to zaczynam rozmowę od miłego usmiechu i podkreslenia kompetencji pani Krysi za biurkiem...przeważnie to działa.
Czasem nie...wtedy uswiadamiam panią Krysię że to JA jestem jej pracodawcą i to z MOICH podatków pochodzą jej niemałe pobory...ale wtedy można być pewnym że pani Krysia zrobi wszystko żeby utrudnić nam pozytywne i szybkie zakończenie naszej sprawy...włacznie z wezwaniem ochrony (czyli ciecia) oraz jak w moim przypadku \"niespodziewana\" kontrola policji przed budynkiem urzędu przez pana policjanta (prywatnie męża pani Krysi)...

jeżeli przywykłeś do standardów norweskich urzędów to będzie to dla ciebie bolesne zderzenie...powodzenia

wojciechowski edward (moss, gdynia) - dodał(a) nowy wątek
03-02-2017 09:44

Pobieranie dagpenger w Polsce

Witam
Po kilkuletniej pracy w Norwegii wracam do Polski. W tej chwili jestem w trakcie oczekiwania na decyzję z Nav-u dotyczącą przeniesienia zasiłku do kraju. Interesują mnie wypowiedzi osób, które po dłuższym pobycie za granicą zetknęły się z polską biurokracją i mogą podzielić się doświadczeniem odnośnie funkcjonowania polskich urzędów pracy. Jasnowidzom i czarnowidzom dziękuję

Prz Jar
03-02-2017 13:22

Masz 3 miechy zasiłku z norwegi chyba z dwa razy możesz odmówić jeżeli dostaniesz ofertę pracy. A pomysłu na nowe życie nikt zamiast ciebie nie znajdzie.

wojciechowski edward
03-02-2017 12:35

Liczę na to, że po rejestracji w moim PUP taka Pani Krysia zobaczywszy wysokość mojego zasiłku dla bezrobotnych pozwoli mi znaleźć pracę zgodną z moimi kwalifikacjami (logistyk), tego co robiłem w Norwegii nie biorę pod uwagę, a nie wyśle na drugi dzień do jakiś prac interwencyjnych. W grę wchodzi też rozpoczęcie działalności gosp.
Czy ktoś przerabiał podobny temat?

czesio. oj tam nazwisko...
03-02-2017 11:26

edzio napisał:
Witam
Po kilkuletniej pracy w Norwegii wracam do Polski. W tej chwili jestem w trakcie oczekiwania na decyzję z Nav-u dotyczącą przeniesienia zasiłku do kraju. Interesują mnie wypowiedzi osób, które po dłuższym pobycie za granicą zetknęły się z polską biurokracją i mogą podzielić się doświadczeniem odnośnie funkcjonowania polskich urzędów pracy. Jasnowidzom i czarnowidzom dziękuję

ale na co liczysz?urząd pracy jak sama nazwa wskazuje jest dla ludzi tam pracujacych...
w większości urzędów w polsce będziesz intruzem który przeszkadza im w piciu kawy i przeglądaniu neta...rzadko jestem petentem w kraju a jak już mi się to niestety zdarzy to zaczynam rozmowę od miłego usmiechu i podkreslenia kompetencji pani Krysi za biurkiem...przeważnie to działa.
Czasem nie...wtedy uswiadamiam panią Krysię że to JA jestem jej pracodawcą i to z MOICH podatków pochodzą jej niemałe pobory...ale wtedy można być pewnym że pani Krysia zrobi wszystko żeby utrudnić nam pozytywne i szybkie zakończenie naszej sprawy...włacznie z wezwaniem ochrony (czyli ciecia) oraz jak w moim przypadku \"niespodziewana\" kontrola policji przed budynkiem urzędu przez pana policjanta (prywatnie męża pani Krysi)...

jeżeli przywykłeś do standardów norweskich urzędów to będzie to dla ciebie bolesne zderzenie...powodzenia

Polecane profile

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok