szasza

Remigrant napisał:
Elise napisał:
Remigrant napisał:
]I owszem, jednak jak obiekt ma być posadowiony przy granicy działek, to jednak wypada poinformować o tym fakcie nawet zagorzałego sąsiedzkiego przeciwnika.
Co ci da poinformowanie sasiada? A jak sasiad powie, ze mu sie nie podoba, to co, nie postawisz, mimo, ze masz do tego kompletne prawo? W koncu błogosławienstwa od sasiada na stawianie altanki nie potrzebujesz.Jednak taka bezpośrednia informacja, może sąsiada podłechtać, lub do reszty wzburzyć jego krew by go zalała.
Mamy właśnie takiego, któremu wszystko nie po drodze. Aż musiałem pójść do gminy i wyciągnąć ogólny plan terenu, z zaznaczonymi aktualnymi granicami własności. Skserowałem, powiększyłem ofoliowałem i wywiesiłem w spornym odgrodzonym miejscu.
Jak na razie, jest względny spokój. Odgrodzony teren, nie podlega żadnej służebności.

to ilu was jest gabriel jeden zlodziej a drugi damski bokser 3 to kapus
wez sie lecz chuju

Remigrant napisał:
]I owszem, jednak jak obiekt ma być posadowiony przy granicy działek, to jednak wypada poinformować o tym fakcie nawet zagorzałego sąsiedzkiego przeciwnika.
Co ci da poinformowanie sasiada? A jak sasiad powie, ze mu sie nie podoba, to co, nie postawisz, mimo, ze masz do tego kompletne prawo? W koncu błogosławienstwa od sasiada na stawianie altanki nie potrzebujesz.