jerzy g, (70 l.)

a kto teraz pyta o paszport? numer personalny potrzebny--NORWESKI

Bylam na kilku pogrzebach w Norwegii i nigdy nie spotkalm sie jeszcze z tym co jest opisywane w pierwszym linku. Nigdy nikt nic z soba nie przynosil, najwyzej kwiaty. O ciescie to nigdy nie slyszalam ani nie widzialam, nawet na stypach. Na stypach to tez nikt nigdy nic o zmarlym sie nie wypowiadal. Moze czasami ktos cos tam wspomnial, ale to sasiadowi. Stypa to raczej smutne spotkanie, gdzie mozna spotkac rodzine, ktora nie widzialo sie juz wiele lat (bo np. z drugiego konca Norwegii). Wdowiec, czy wdowa siedzi i placze, wiec zadnych historii o poznanu wspolmalzonka tez nigdy nie slyszalam. Oczywiscie moze tez sie zdazyc, ze pozostaly malzonek siedzi zupelnie osowialy, bo go rodzina szpicuje lekami uspakajacymi, ktore specialnie na ta okazje dostali od lekarza - tez to widzialam.

Juz sie bardziej zgodze z tym 2-gim linkem, choc ubrania na pogrzebach, to ludzie maja raczej w kolorze ciemnym.
3-go linku czytac juz mi sie nie chcialo, wiec komentowac nie bede.

GrazynaKujawa napisał:
Może mi ktoś powiedzieć jak wyglądają pogrzeby w Norwegii?Ogólnie, to tak jak napisano wyżej, jednak różnie to bywa w zależności od regionu.
Najbardziej ujmujący w tej smutnej ceremonii, jest zwyczaj wywieszania Norweskiej /pełnej - nie vimpel/ Flagi Narodowej.
Tu masz trochę więcej informacji w tym temacie:
pol-nor.com/pogrzeby-w-norwegii/
patinorway.blogspot.no/2014/10/134-jak-w-norwegii-upamietnia-sie.html
naszanorwegia.blogspot.no/2011/11/symbolika-flagi.html

napisał:
napisał:
smart3m napisał: napisał:
Już się pogubiłem w tych twoich wpisach.
Na początku, opisałeś swój problem w założeniu konta bankowego, przy aktualnej i pełnej dokumentacji pobytowej, oraz założonej własnej firmie i to aż od roku.
Prosiłeś o poradę, a jednocześnie wdałeś się w forumową przepychankę.
Teraz zaś piszesz o gościu, który założył konto prawie w twojej obecności i to przy minimum atutów które ty sam posiadasz.
To masz już to konto bankowe?, czy nadal borykasz się z tym problemem.

Ty jestes az tak tepy, czy tylko udajesz? Naisales, ze moim problemem jest jezyk wiec przytoczylem Ci sytuacje obalajaca Twoja zalosna teorie. Poprosilem o porade liczac na to, ze nie odpowiedza osoby Twojego pokroju.
Halo,halo!, napisałem w tym temacie, tylko ten post powyżej, jak widać to z tych nerwów, walisz już na oślep nie zważając wcale na tekst.
Przykre jest to, że najpierw wychodzisz z własnym problemem, a później zaczynasz wojnę z kim popadnie, zamiast się zastanowić przed napisaniem i wysłaniem.
Nadal nie dałeś, prostej odpowiedzi na moje pytanie tylko się bezproduktywnie pienisz.

Jak na razie to tylko z Toba ja prowadze - to irytujace, ze nie potrafisz tego dostrzec. Gdybys zachowal sie jak czlowiek myslacy, teraz rozmawialibysmy jak ludzie. Nie znosze wymadrzania sie, ktore prezentujesz. Czlowieku, pracowalem pol roku i poki nie otworze konta w banku nie odzyskam pieniedzy. Nie ma mozliwosci otwarcia konta w moim przypadku na dzien dzisiejszy. Moja sytuacja jest patowa a Ty tak o wchodzisz w temat jak do siebie i madrzysz sie na lewo i prawo... jeszcze zarzucasz mi, ze prowadze z Toba wojne. Zacznij zachowywac sie jak homo sapiens.

gabriel nie njest czlowiekiem ani myslacym

OliwiaCh napisał:
Witam, czy ktoś z Państwa orientuje się kto ścina drzewa na prywatnej posesji ??

Pewnosci nie mam, ale chyba drwal...

moge podjąc się ścinania prywatnie bo jeśli to jest na twojej działce prywatnej to możesz ciąć bez pozwolenia-chociaż odpowiedz i podaj lokalizacje