Gdy pojawia się pytanie „Co by tu poczytać?”, czasem odzywa się w nas przysłowie „bliższa ciału koszula” i sięgamy po coś, co nas bezpośrednio dotyczy. Na przykład po coś o Norwegii. Czy warto, by owym „czymś” była książka Dzikie historie: Norwegia Przemysława ...
Od czasu wprowadzenia w sierpniu ubiegłego roku nowych cen toreb plastikowych sklepy należące do Norgesgruppen zmniejszyły ich sprzedaż o prawie 40 proc. Odpowiada to 78 milionom reklamówek.
"...sprzedaż worków na śmieci w rolkach wzrosła dwukrotnie." Przecież te worki są bezpłatne, nikt ich nie sprzedaje. Leżą w każdym markecie i każdy bierze tyle, ile mu potrzeba. Bezpłatny jest również wywóz śmieci z posesji. Firmy wywożące zarabiają na sprzedaży tych śmieci do segregatorni i spalarni. Nie to co w Polsce. W Polsce ludzie płacą za wywóz śmieci i to niemałe pieniądze, a firmy wywożące płacą spalarniom za ich dostarczenie. To jest coś nie tak.
Magda
Drammen
Paweł
Bergen
Mariusz
Kraków
Milena
Oslo
Damian.
Oslo
Marcin
Narvik
Innect
PiotrSerwis
Halden
To nasze WW batony pochodzą z Norwegii? My mamy WW b czekoladzie mlecznej, białej i gorzkiej do wyboru. W Norwegii jest tylko jeden rodzaj batona. W mlecznej. Coś nie tak.