- Oslo, Oslo, Norwegia
- Bergen, Vestland, Norwegia
- Jessheim, Akershus, Norwegia
- Stavanger, Rogaland, Norwegia
- Kristiansand, Agder, Norwegia
- Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
- Trondheim, Trøndelag, Norwegia
- Brønnøysund, Nordland, Norwegia
- Mo i Rana, Nordland, Norwegia
- Bodø, Nordland, Norwegia
- Sandnes, Rogaland, Norwegia
- Fredrikstad, Østfold, Norwegia
- Drammen, Buskerud, Norwegia
1 NOK
-
99
Raport
-
Czat Ai
-
ogłoszenia
-
Praca
-
Usługi
Zaloguj się
citi napisał:
Kupel dzisiaj poleciał do Norwegii. W tym momencie jest zatrzymany na granicy pod zarzutem przemytu narkotyków. Oczywiście jest ostatnią osobą którą znam która by na to poszła. pojechał spotkać się z dziewczyną. Ma kupiony nocleg w hotelu. Na necie znalazłem numer telefonu do ambasady Polski- tylko że jest sobota to może się nie dodzwonić.
Jest tam link do porad prawnych- niestety wszystko po Norwesku- a on zna tylko angielski i polski.
Czy ktoś miał podobną sytuację i jak z tego wybrnąć? Podobno próbują skontaktować się z laską z którą się umówił ale ta nie odbiera telefonu. Nie wiem czy nie ma też za tym jakiegoś spisku tej laski typu że dla jaj podwaliła go żę będzie leciał z Londynu z narkotykami. Przeszukali go, nic nie znaleźli... i dalej trzymają wypytując gdzie ukrył narkotyki.
Tutaj znajdziesz kontakt do polskiego prawnika w Oslo: www.mojanorwegia.pl/pomoc-prawna
Poprawka- lotnisko Stavanger.
Wysłałem oficjalne zapytanie do ich biura obsługi klienta jako redaktor naczelny mojej agencji prasowej czy to standardowa procedura żeby komuś genitalia oglądać przy podejrzeniu przemytu narkotyków czy raczej ich pracownik z polskim akcentem i mówiący po polsku wykorzystał swoje stanowisko do czerpania satysfakcji seksualnej z patrzenia na czyjegoś wacka i tyłek. Zobaczymy co odpiszą
I chyba rzeczywiście kolega się spodobał temu pracownikowi lotniska bo wylatując też do niego zagadał czy przypadkiem nie ma przy sobie powyżej 25 000 koron w gotówce.
bojfrauszlo napisał:

...co za kretyński wpis...
...ręce opadają...
...cuśśśś to wszystko naciągane jakuś...
kupy się nie trzyma..ale z drugiej strony ludzie potrafią życie zagmatwać..za ciężki post jak na niedzielnego kaca...