Zobaczyć Preikestolen i... nie utonąć w tłumie. Najbardziej zatłoczone norweskie atrakcje turystyczne

W tym roku rekordowa liczba turystów odwiedziła Preikestolen. Fot. fotolia - royalty free
Preikestolen w morzu turystów
Upalna pogoda i słońce przyciągnęły tam prawdziwą masę podróżników, przez co w połowie lipca ustanowili oni nowy rekord odwiedzin:
– Sądzimy, że Preikestolen tylko jednego dnia odwiedziło od 6000 do 7000 turystów – powiedział Audun Rake, kierownik Fundacji Preikestolen. Rake przyznał też, że pracownicy Preikestolen ewidentnie nie byli przygotowani na taki tłum turystów.
Zbyt duże natężenie ludzi spowodowało chaos, przez który ucierpieli zarówno pracownicy Preikestolen, jak i odwiedzający tę atrakcję. Pojawiły się problemy z parkingami - część turystów zmuszona była do parkowania wzdłuż drogi państwowej 13 lub w lesie położonym o dobry kawałek drogi od klifu. Pomóc musiała policja, która kierowała ruchem.
– Dzisiejsza sytuacja jest dla nas ważnym doświadczeniem. Zdaliśmy sobie sprawę, że pewne rzeczy powinnyśmy poprawić w przyszłości, ponieważ kilka następnych dni na pewno będzie wyglądać tak jak ten – powiedział Rake.
Rekordowo tłoczny lipiec w „hyttach”
– Ludzie chcą spędzać wakacje aktywnie. Wielu z nich uważa, że obcowanie z naturą zapewnia regenerację i odpoczynek – powiedział Nils Øveraas, główny sekretarz DNT.
W Oslo i okolicach znajdują się 22 „hytty”. Przez cały lipiec gościło w nich w sumie aż 37 663 turystów! To o 15 proc. więcej niż w zeszłym roku. Najbardziej oblegane przez podróżników „hytty” znajdują się w Gjendesheim i Jotunheimen.
Poniżej: turyści na Preikestolen/Twitter
I spent the most beautiful day in Norway hiking to #Preikestolen pic.twitter.com/G49cAs0GI6
— Alexandra (@Alex_you_know_) 26 lipca 2016
Niebezpieczna Trolltunga
Bøen mówi także, że bardzo często turyści nie zdają sobie sprawy, jak trudną i wymagającą trasą jest Trolltunga:
– Być może jest to najtrudniejsza do zdobycia atrakcja z tego typu masowej turystyki w Norwegii. Ludzie są w kiepskiej formie, mają złe wyposażenie i nie odżywiają się odpowiednio w drodze. Spora część zgłoszeń alarmowych informuje po prostu o tym, że ludzie są wyczerpani i nie mają siły iść dalej.

Ludzka głupota robi swoje
Nie zmienia to jednak faktu, że Trolltunga, podobnie jak wiele innych górskich atrakcji, przyciąga turystów całymi chmarami. Ciekawe, co stanie się trendem wakacyjnym w przyszłym roku? Może morze?

To może Cię zainteresować