Turystyka
Kraków najlepszy i najtańszy w Europie. Oslo dopiero w drugiej dziesiątce [RANKING TURYSTYCZNY]
14
Kraków zdobył 91 proc. i stanął na podium ex aequo z Walencją. Fotolia/Royalty-free
Brytyjski portal Which? okrzyknął Kraków najtańszym i najlepszym miastem na krótki, turystyczny wypad. Ponad 4300 ankietowanych oceniło kilkadziesiąt miast, uwzględniając m.in. atrakcje turystyczne, stopień zatłoczenia w mieście, a także jedzenie, sklepy i zakwaterowanie. Polska perełka stanęła na podium ex aequo z Walencją.
Zyskujące na popularności wypady weekendowe (ang. city break) budzą spore emocje europejskich turystów. Amatorzy krótkich urlopów spędzanych w większych miastach prześcigają się w opiniach na temat najciekawszych i najkorzystniejszych cenowo destynacji. Tym razem pod lupę wzięli miejsca, które będą nie tylko ciekawe pod względem atrakcji, ale i… korzystne cenowo.
Polska na podium
Zajmujący się recenzjami brytyjski portal Which? przeprowadził ankietę wśród swoich użytkowników. Ponad 4300 czytelników wybrało najciekawsze destynacje na wyjazd typu city break. Turyści ocenili najpopularniejsze miasta europejskie, uwzględniając kilka najistotniejszych czynników: atrakcje turystyczne (m.in. zabytki i muzea), jakość i cenę zakwaterowania, jedzenie, produkty w sklepach, stopień zatłoczenia i łatwość poruszania się w mieście oraz wartość pieniądza.
Po zsumowaniu ocen ze wszystkich kategorii ranking wygrało polskie miasto. Kraków zdobył 91 proc. i stanął na podium ex aequo z Walencją. Polska perełka turystyczna wypadła znakomicie, a jedyne kategorie, w których uzyskała 4 gwiazdki na 5 to stopień zatłoczenia oraz kwestia zakupów w krakowskich sklepach.
Po zsumowaniu ocen ze wszystkich kategorii ranking wygrało polskie miasto. Kraków zdobył 91 proc. i stanął na podium ex aequo z Walencją. Polska perełka turystyczna wypadła znakomicie, a jedyne kategorie, w których uzyskała 4 gwiazdki na 5 to stopień zatłoczenia oraz kwestia zakupów w krakowskich sklepach.
Norwegia za droga na city break?
Trzecie miejsce w rankingu zajął Budapeszt (89 proc.), czwarte -- Bolonia (88 proc.), coraz popularniejszy wśród europejskich turystów Berlin (87 proc.) ex aequo z Sewillą (87 proc.). Całkiem wysoko uplasowała się też nieco zbyt zatłoczona Barcelona oraz dość drogi Wiedeń. Nienajgorzej wypadły także Amsterdam, Palma de Mallorca oraz Wenecja.
Oslo zdobyło w rankingu 79 proc. i zajęło 11 miejsce ex aequo z Kopenhagą, Paryżem, Sztokholmem i Splitem. Wszystkie te miasta nie zachwyciły zagranicznych turystów cenami. Słabo oceniono też lokalne jedzenie i możliwości zakwaterowania. Warto jednak wspomnieć, że średnia opłata za nocleg w Oslo według czytelników Which? jest całkiem znośna. Autorzy rankingu twierdzą, że za zakwaterowanie zapłacimy więcej np. w Kopenhadze i popularnym wśród Brytyjczyków Dubrowniku. Ze względu na niebotycznie wysoką różnicę cenową pomiędzy Norwegią, a pozostałymi miastami Europy, w przypadku Oslo w rankingu nie uwzględniono nawet możliwości zakupowych.
Wśród internautów nie brakuje jednak głosów zachwytu nad norweską stolicą. Użytkownicy Mojej Norwegii chwalą sobie atrakcje i sprawny system komunikacji miejskiej. Największym problem rzeczywiście są ceny, jednak, jak podkreślają komentujący, prawdziwie zdeterminowani turyści zawsze znajdą sposób, by zwiedzić kolejne miasto i nie stracić przy tym fortuny.
Oslo zdobyło w rankingu 79 proc. i zajęło 11 miejsce ex aequo z Kopenhagą, Paryżem, Sztokholmem i Splitem. Wszystkie te miasta nie zachwyciły zagranicznych turystów cenami. Słabo oceniono też lokalne jedzenie i możliwości zakwaterowania. Warto jednak wspomnieć, że średnia opłata za nocleg w Oslo według czytelników Which? jest całkiem znośna. Autorzy rankingu twierdzą, że za zakwaterowanie zapłacimy więcej np. w Kopenhadze i popularnym wśród Brytyjczyków Dubrowniku. Ze względu na niebotycznie wysoką różnicę cenową pomiędzy Norwegią, a pozostałymi miastami Europy, w przypadku Oslo w rankingu nie uwzględniono nawet możliwości zakupowych.
Wśród internautów nie brakuje jednak głosów zachwytu nad norweską stolicą. Użytkownicy Mojej Norwegii chwalą sobie atrakcje i sprawny system komunikacji miejskiej. Największym problem rzeczywiście są ceny, jednak, jak podkreślają komentujący, prawdziwie zdeterminowani turyści zawsze znajdą sposób, by zwiedzić kolejne miasto i nie stracić przy tym fortuny.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
2
04-02-2019 10:31
2
0
Zgłoś
03-02-2019 09:51
4
0
Zgłoś
02-02-2019 23:11
0
-5
Zgłoś
02-02-2019 21:35
02-02-2019 20:52
10
0
Zgłoś
02-02-2019 13:29
0
-1
Zgłoś
02-02-2019 13:19
3
0
Zgłoś
02-02-2019 12:19
0
-2
Zgłoś
02-02-2019 09:39
15
0
Zgłoś