Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Turystyka

Finnmark – piękno norweskiej północy

zosia@mojanorwegia.pl/ZosiaMN

16 lutego 2014 11:08

Udostępnij
na Facebooku
1
Finnmark – piękno norweskiej północy


Norwegia jest krajem popularnym i chętnie odwiedzanym przez turystów. Wielu z nich kończy swoją wyprawę do kraju fiordów na Lofotach. A szkoda, bo norweska północ jest bardzo ciekawa i zupełnie inna od południowej i środkowej Norwegii!





Finnmark
foto: Michał Lewandowski

Finnmark to najdalej na północ i najdalej na wschód wysunięty norweski fylke. To tutaj możemy odwiedzić Nordkapp - najdalej na północ wysunięty koniec Europy. Mało kto zdaje sobie sprawę, że najdalszym północnym końcem Europy, na którym mieszkają ludzie jest Gamvik. Niesamowite miejsce!

Gamvik
foto: Michał Lewandowski

Finnmark był niemal całkowicie zniszczony po wojnie - hitlerowcy postanowili doszczętnie spalić Finnmark, aby powstrzymać ofensywę Armii Czerwonej. Starsze osoby pamiętają tą straszną historię.

domek
foto: Michał Lewandowski


Przestrzeń jest ogromna, miast jest mało, a wszelkie osady są od siebie bardzo oddalone. Płaskowyż Finnmarksvidda jest przestrzenny i nieskażony, bez problemu spotkamy tam ciekawe gatunki flory i fauny.

łoś
foto: Michał Lewandowski


leming
foto: Michał Lewandowski


Finnmark to tundra, więc drzew jest mało i są karłowate. Zupełnie na północy nie można przejść się w lesie tylko PO lesie - dosłownie! Gdy pochylicie się tuż nad ziemią zobaczycie brzozy i sosny pnące się po ziemi.

sosna
foto: Michał Lewandowski


W Finnmarku żyje wielu Saamów, którzy zasiedlali te tereny jako pierwsi. Mają swój odrębny język, historię i kulturę. Kiedyś uciskani, dziś z dumą opowiadają o swoim pochodzeniu i niezwykłej kulturze. To do nich należą renifery, które bez problemu spotkamy przemierzając płaskowyże Finnmarku.

renifer
foto: Michał Lewandowski


renifery
foto: Michał Lewandowski


Mimo północnego położenia, w Finnmarku nie jest tak zimno jak można by przypuszczać, a to dzięki Golfstormowi. Ostatnie lato było wyjątkowo ciepłe - upały dały się we znaki reniferom, które zawsze o tej porze roku wędrują z głębi Finnmarku dalej na północ.

Finnmark
foto: Michał Lewandowski


moroszki
W Finnmarku rośnie mnóstwo moroszek! Miejscowi mówią na nie "złoto Finnmarku"
foto: Michał Lewandowski



Zapytaliśmy rodowitego mieszkańca Finnmarku
Jaya Briana Benjaminsena o miejsce, w którym się urodził i w którym żyje.

Brian
foto: Michał Lewandowski

 

Moja Norwegia: Mieszkasz w Finnmarku od wielu lat. Co jest takiego wyjątkowego w tym miejscu? Co przyciąga?


Brian: Urodziłem się w Finnmarku, tutaj chodziłem do szkoły podstawowej, jednak potem mieszkałem przez wiele lat w Trondheim. Wróciłem tu, bo kocham Finnmark. Są tu niesamowite możliwości aktywności na świeżym powietrzu. Natura jest wyjątkowa, a woda jest krystalicznie czysta (gdziekolwiek pojedziesz).

Moja Norwegia:  Co poleciłbyś turystom odwiedzającym Finnmark?


Brian: Doświadczcie natury, a także dobrego lokalnego jedzenia - kraba królewskiego, ryb i mięsa z renifera. Wypłyń w morze - można złowić mnóstwo ryb! Mówimy, że nigdy nie spróbuje się tak dobrej ryby jak w Finnmarku.


pstrągi
foto: Michał Lewandowski


Moja Norwegia: Czy spotkałeś w Finnmarku kiedykolwiek jakiś turystów z Polski?


Brian: Tak! Z niektórymi się nawet zaprzyjaźniłem (śmiech). Nie było ich wielu, ale byli fajnymi ludźmi. Najwięcej jednak przyjeżdża Niemców. Generalnie można tu spotkać turystów z całej Europy. Są zafascynowani miejscem.

Moja Norwegia: Co wolisz: zimę czy lato?


Brian: Lato. Ale... jestem chyba typowym człowiekiem zimy.

Moja Norwegia:  Jak można w ogóle wytrzymać w Finnmarku zimą? Jest tam teraz tak zimno i ciemno...


Brian: O, zimą jest cudownie. Można wjechać na 120-centymetrowy lód i łowić golce. W zimie mamy także zorzę. To zjawisko inspirowało i nadał inspiruje wielu. Nawet my, mieszkańcy północy, którzy widzimy zorzę bardzo często, nieraz przystajemy i kontemplujemy piękno tego cudu natury. Zimą można zobaczyć wiele ciekawych zwierząt, np. rysie, czasami wilki.


zorza
wikipedia.org





Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


K T

16-02-2014 21:08

Taaa fajnie wyglada jak ktos niemusi tam mieszkac... Przypadkiem bylem od kwietnia 2013 do koncowki Wrzesnia 2013.... I jedyne co mozna stwierdzic to ze norski tam sa takie jakies normalniejsze niz na poludniu.... A tak to cieszy mnie bardzo ze moglem z tamtad odjechac juz we Wrzesniu i niemusialem ichniejszej zimy ogladac.... Bo latem bylo czasem 5 stopni plus i jak wiatr wial to nietrudno sie bylo domyslic zimy z takim samym wiatrem....

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok