Birkebeinerrittet 28 sierpnia 2010 - Czas na rower
|
MN / iLogic News
|
28.08.2010. |
Birkebeinerrittet 2009 / Archiwum Photo: Birkebeinerrittet AS | Nadszedł czas na coroczny, wyczerpujący test wytrzymałości i dyskomfortu, jeden z największych na świecie wyścigów rowerowych - Birkebeinerrittet. W tym roku norweskie pasmo górskie pokona ponad 17,5 tys. fanów pedałowania. Sobotni wyścig to 94,6 km trasy podobnej zeszłorocznego wyścigu narciarskiego, o tej samej nazwie, z Reny w dolinie Østerdalen przez góry do Lillehammer. Zawodnicy pochodzą z wszystkich okręgów w Norwegii, przy czym większość z Akershus (3774) i Oslo. Wyścig przyciąga również zawodników z 37 innych krajów m.in. z Australii, Chin, USA, Danii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, a także z Polski „Prawdziwą frajdę z pedałowania czuję się wtedy, kiedy jesteś na rowerze w terenie, brudny i zabłocony, czujesz coś czego nie można opisać słowami" - mówi, Tomek jeden z uczestników rajdu. Swój udział zapowiedziały grupy pracowników dużych znanych firm, takich jak: Shell, Norcem, Adecco, NorgesGruppen, Nortura i Volkswagen. Gazeta Dagens Næringsliv (DN) zwróciła uwagę na to, że wyścig rowerowy Birkebeinerrittet stał się wielkim biznesem, nie tylko dla organizatorów, ale dla wszystkich sprzedawców sprzętu sportowego. Przeciętna cena roweru na Birkebeinerrittet waha się w granicy od 20 tys. NOK do 50 tys. NOK.  Więcej szczegółów i rejestracja on - line
|
Zmieniony ( 28.08.2010. )
|