Startuje pierwsza w kraju linia lotnicza typu „party hard”. Będzie połączenie do Norwegii

W ofercie OLT Fest między innymi stewardessy w strojach imprezowych, „polska zagrycha” w cenie biletu, program karaoke oraz mnóstwo innych atrakcji, zapowiada rzecznik firmy, która wraca do gry z udoskonalonym logo. – Widzimy zapotrzebowanie na tego typu połączenia i chcemy przekonać klientów, że OLT warto dać drugą szansę.

OLT, czyli Official Libation Tunel, jedynie nawiązuje do logo gdańskiej linii lotniczej OLT Express. Syndykowi Amber Gold udało się do tej pory odzyskać 43 mln zł z majątku trójmiejskiej spółki, które w marcu wystawiono na sprzedaż. Szansę na zyskowny biznes dostrzegł gdański biznesmen Robert Cieciorka, nabywając prawa i środki trwałe okrytego złą sławą przewoźnika.

– Zauważyliśmy, że jest niezagospodarowana nisza na rynku usług lotniczych ­– mówi Cieciorka w rozmowie z naszym portalem. – Po tym, jak niektóre linie promowe i lotnicze wprowadziły szykany wobec podróżnych, którzy po prostu chcieli odreagować emigracyjny stres na pokładzie, postanowiliśmy wprowadzić ofertę typu „party hard”. To nowy trend w innych częściach świata, u nas jeszcze mało popularny – mówi prezes firmy.

Nawet aż 50 tys. Polaków miesięcznie korzysta z połączeń lotniczych do Norwegii, wynika z badań portalu Moja Norwegia. Nowy przewoźnik chce na razie przetestować połączenie na trasie z Gdańska do Oslo i z powrotem. Liczy na to, że z oferty skorzysta ok. 1000 pasażerów miesięcznie, w tym także Norwegów podróżujący do Gdańska.

– To jeszcze bardziej podniesie atrakcyjności naszego regionu po drugiej stronie Bałtyku – przewiduje Cieciorka.

OLT Fest zastanawia się nad wprowadzeniem obowiązku podpisywania oświadczeń o „czynnym udziale w imprezowaniu na pokładzie”. Ma to być PR-owy prztyczek w nos jednej z linii promowych, która niedawno zażądała od Polaków oświadczeń o należytym zachowaniu na pokładzie.

Z kolei dla osób poszkodowanych przez linie OLT Express nowy przewoźnik przewidział pakiet „gratisowych procentów", a dla odważnych możliwość sterowania samolotem przez 30 sekund za dodatkową opłatą 88 NOK. Podczas premierowego lotu, przypadającego na okres rozliczeń podatkowych, na pokładzie Dreamlinera obecny będzie ekspert podatkowy, który pomoże pasażerom oszacować wartość zwrotu podatku. Osoba o najwyższej kwocie zwrotu weźmie udział w loterii, której pulę do wygrania stanowić będą łączne zwroty podatkowe współpasażerów.

Czy to jest legalne? Z tym pytaniem udaliśmy się bezpośrednio do prezesa Cieciorki.

– Wszystko jest jak najbardziej zgodne z prawem. Co prawda musieliśmy firmę oficjalnie zarejestrować na Jamajce, gdzie prawo pozwala na elementy hazardu i stosowanie używek nawet podczas lotu. Ale dzięki temu mamy nieograniczone możliwości w poszerzaniu naszej oferty.

Cieciorka nie chce ograniczać się tylko do lotów czysto imprezowych. W przyszłości zamierza otworzyć latające coffee shopy i fitness cluby. – W przestworzach nie obowiązują nas ograniczenia – deklaruje. – Jak się bawić, to na całego.

Ceny biletów all inclusive są rzeczywiście kuszące: pełen pakiet atrakcji można nabyć już za 890 NOK. Sprzedaż ma ruszyć pod koniec kwietnia. Jeśli pomysł okaże się strzałem w dziesiątkę, połączenia Official Libation Tunel będzie można sprawdzać również w naszej wyszukiwarce lotów.

Odmienione OLT pod nowym zarządem udowadnia po raz kolejny, że Polak potrafi. Kibicujemy nowatorskiemu pomysłowi pana Roberta!