Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Kierowcy elbili: bez tego urządzenia narazicie się na wyższe opłaty

Maja Zych

23 lipca 2019 14:29

Udostępnij
na Facebooku
Kierowcy elbili: bez tego urządzenia narazicie się na wyższe opłaty

Bombrikke to urządzenie rejestrujące przejazdy przez bramki, które montuje się na przedniej szybie samochodu. MN

Kierowcy samochodów elektrycznych wciąż mogą cieszyć się w Norwegii wieloma przywilejami i rabatami, takimi jak darmowe parkowanie czy tańsze przejazdy przez bramki. Mimo że wiele gmin decyduje się na stopniowe wprowadzanie bompenger dla elbili, stawki, które płacą właściciele elektryków, są nawet kilkukrotnie niższe niż w przypadku aut spalinowych. Aby cieszyć się rabatami za przejazdy, trzeba jednak pamiętać o jednej ważnej kwestii – brak specjalnego urządzenia rejestrującego przejazdy (bombrikke) może w niektórych przypadkach oznaczać naliczenie pełnej opłaty.
Okazało się, że część bramek w Norwegii nie ma możliwości automatycznego rozpoznawania, czy dany pojazd jest elektryczny – oznacza to, że bez bombrikke można narazić się na znacznie wyższą fakturę.
Reklama

Uwaga na wysokie opłaty

Do tej pory wśród mieszkańców Norwegii królowało przekonanie, że podczas przejazdów przez bramki automatycznie wykrywany jest rodzaj samochodu, a naliczana opłata jest zgodna ze stawką dla danego rodzaju silnika. Jak podaje Norweski Związek Samochodowy (NAF), część firm obsługujących bramki nie posiada jednak systemu, który sam weryfikowałby, czy dany pojazd jest elektrykiem. Z tego powodu kierowcy, którzy nie zaopatrzyli się w bombrikke i nie mają ważnej umowy AutoPASS, mogą narazić się na pełne opłaty, a o zwrot niesłusznie naliczonej kwoty mogą ubiegać się dopiero po fakcie.

Sytuacja nie dotyczy jednak bramek obsługiwanych przez firmę Fjellinjen, która odpowiada za większość przejazdów w Oslo i Akershus. Tam już od 2017 roku wszystkie samochody, które przejeżdżają bez zamontowanych bombrikke, są na podstawie odczytanych numerów rejestracyjnychsprawdzane w rejestrze pojazdów (motorvognregister), a odpowiednia opłata naliczana jest automatycznie.

Dodatkowe przywileje

Bombrikke to nie tylko gwarancja odpowiedniej stawki, ale też dodatkowe rabaty w wielu strefach płatnych przejazdów – w niektórych miastach kierowcy mogą liczyć na nawet 20 proc. zniżki od podstawowej opłaty. Dodatkowo w Oslo można cieszyć się też możliwością skorzystania z timesregel, czyli zasady godzinowej, dzięki której w ciągu 60 minut kierowcy zapłacą jedynie za pierwszy z przejazdów przez bramki w całej strefie.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok