Polskie flagi w Vikersund

Fot.: Eurosport

Już za parę dni rozpoczną się Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich w Vikersund. Sprzedano już ponad 35 tysięcy biletów, w tym wszystkie na zawody sobotnie, a perspektywa pełnych trybun z pewnością cieszy organizatorów. Jednak są i osoby, które martwi fakt, że na trybunach pojawi się za dużo... polskich flag. Przytaczamy fragment dyskusji czytelników internetowego wydania dziennika VG:

„
Northwolf: W przedsprzedaży sprzedano 35 000 biletów na MŚ w Vikersund. Myślę, że nie mylę się oceniając, że z tego 30 000 kupili Polacy. Z pewnością to polskie flagi będą dominować wśród publiczności. Ola Nordmann [czyli typowy Norweg - przyp. red.] wybierze raczej zestaw tapczan + telewizor + cola + chipsy.

DickCockburn: Myślę, że raczej masz rację.

JohnKuræv: A sam się tam wybierasz?

Northwolf: Byłoby fajnie, ale skoro z drużyny wyleciał Romøren, odpuszczę sobie.

Johninho2 (cytując pierwszą wypowiedź northwolfa): Wątpię, czy będzie ich [Polaków] aż 30 000, ale w to, że więcej niż 10 000 już nie.
W sumie dla organizatorów to dobrze, im wszystko jedno, kto przychodzi na zawody. Poza tym na pewno będzie też wielu Norwegów, spragnionych atmosfery MŚ, zwłaszcza rok po Mistrzostwach w Holmenkollen.
Tak naprawdę uważam, że powinniśmy się cieszyć, że dużo ludzi wybiera się na zawody rozgrywane tak daleko od dużych miast, a nie narzekać.

Northwolf: Toż to będzie wstyd dla południowców [tj. Norwegów z południa kraju] pokazywać całemu światu zdjęcia, na których dominują polskie flagi!

..."

[Od redakcji: po prostu zgroza! :D Inna sprawa, że polskie flagi dominują właściwie na wszystkich skoczniach świata, co jest bardzo miłe. Liczymy na to, że w Vikersund też tak właśnie będzie.]

Źródło: VG

Reklama