Foto: Print Screen / NRK

W sobotę zaczynają się mistrzostwa świata w curlingu w Cortina d'Amprezzo. Norweska drużyna przygotowała na tą okazję stroje, które przyciągną tyle uwagi, ile „spodnie klowna” podczas Igrzysk w Vancouver.

Tym razem drużyna zaprezentowała dwa rodzaje spodenek do gry. Jedne w białe i niebieskie kwadraciki, takie same, w jakich występowali juniorzy. Druga para przestawia wielokolorowy wzór w kwiaty.

Członkowie drużyny są nimi zachwyceni i jak mówi Christoffer Svae, odpowiedzialny za stroje drużyny w Vancouver – są to spodenki w typowo wiosennych kolorach. Kapitan Thomas Ulsrud dodaje - jestem nastawiony lekko sceptycznie, ale przyzwyczailiśmy się do stroi poprzednim razem. To jest tak, jakbyśmy cofnęli się do lat 60' tych.

Mimo zadowolenia drużyny, nie jest jeszcze pewne, czy Norwegowie wystąpią w nowych spodenkach podczas mistrzostw świata. Trener – Ole Ingvaldsen, jest im całkowicie przeciwny. W strojach musi chodzić cała drużyna, łącznie z trenerem, co nie odpowiada Ingvaldsenovi.

Jeśli nie uda się przekonać wszystkich do nowych spodenek, norweska drużyna curlingowa wystąpi podczas mistrzostw w tych samych strojach, co podczas finału olimpijskiego.