Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Mistrzostwa Świata 2009: tym razem polegliśmy, ale i tak mamy szansę na medal!


(fot. PAP/EPA)Reprezentacja Polski przegrała półfinałowy mecz MŚ z Chorwacją 23:29 (13:14). Podopieczni Bogdana Wenty nadal jednak mają szansę na zdobycie medalu. W meczu o brąz zmierzymy się z Duńczykami. O porażce Polaków zadecydowała dużo słabsza postawa w drugiej połowie. Drugiego gola w tej części gry zdobyli dopiero dziesięć minut po przerwie, a na następne dwa kibice musieli czekać kolejne dziewięć.

Na początku meczu zaznaczyła się lekka przewaga gospodarzy, którzy dość szybko objęli czterobramkowe prowadzenie - w 11. min 7:3. Taka sytuacja utrzymywała się do 25. min. Wtedy nastąpił najlepszy okres gry w wykonaniu "biało-czerwonych". Wicemistrzowie świata zdobyli cztery bramki z rzędu i na minutę przed przerwą Michał Jurecki uzyskał wyrównującego gola na 13:13.

W drugiej połowie Polacy popełnili kilka błędów co skrupulatnie wykorzystali mistrzowie olimpijscy z Aten (w Pekinie zajęli czwarte miejsce, o jedno lepiej od Polski) i złapali "wiatr w żagle". Od tej pory wszystko im się udawało, a największym zagrożeniem był Ivan Cupic, który po przerwie zaliczył osiem ze swoich 12 trafień. Największa gwiazda chorwackiej drużyny Ivano Balić z powodu kontuzji tylko sporadycznie pojawiał się na boisku, ale i tak pokazał kilka takich zagrań, na które z zazdrością patrzyli inni zawodnicy.

Tymczasem podopiecznym trenera Bogdana Wenty praktycznie nic się nie udawało. Jedynie Mariusz Jurasik był jaśniejszym punktem drużyny i w tej części zdobył, tak samo jak w pierwszej Marcin Lijewski, cztery bramki. Pozostali gubili piłkę, nie wyrabiali sobie dogodnych sytuacji do oddania rzutu, mylili się nagminnie.

Gdy wydawało się pod koniec pierwszej połowy, że Polacy powalczą podobnie jak w pojedynku z Norwegią, wystarczyła seria błędów, by zupełnie zniechęcić się do gry. Podopiecznym trenera Bogdana Wenty pozostaje w niedzielę (godz. 15.00) walka o brązowy medal. Rywalem będzie mistrz Europy Dania, z którą Polacy już raz na tym turnieju wygrali.

Polska - Chorwacja 23:29

Polska: Sławomir Szmal, Adam Malcher - Bartłomiej Jaszka, Krzysztof Lijewski, Patryk Kuchczyński, Karol Bielecki 1, Artur Siódmiak 3, Damian Wleklak, Bartosz Jurecki 3, Mariusz Jurasik 6, Michał Jurecki 2, Tomasz Tłuczyński 4, Marcin Lijewski 4, Rafał Gliński

Chorwacja: Venio Losert, Mirko Alilovic - Mateo Hrvatin 1, Ivano Balic 2, Domagoj Duvnjak 4, Blazenko Lackovic 2, Marko Kopljar, Igor Vori 3, Zlatko Horvat, Petar Metlicic 5, Tonci Valcic, Ivan Cupic 12

Sędziowali: Lemme i Ullrich (obaj Niemcy).

Kary: Polska 8, Chorwacja 6 minut.

Widzów: 15 tys.
Źródło: wp.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok