Rozrywka
Streamingowy gigant obudzi mitycznego trolla. Netflix stawia na kolejny norweski film
Na Netflixie można oglądać także serial znad fiordów. adobe.stock.com/fot. OceanProd/ tylko do użytku redakcyjnego
Jak donoszą portale filmowe, Netflix dał zielone światło kolejnej norweskiej produkcji. Tym razem premierę na najpopularniejszej platformie streamingowej będzie miał obraz Roara Uthauga, znanego m.in. ze współpracy przy takich tytułach katastroficzna Fala, również rodem z kraju fiordów, czy Tomb Raider z kultową postacią Lary Croft.
Reklama
Nowy film Uthauga będzie opowiadał o mitycznym trollu, który budzi się po 1000 latach niewoli w górach Dovre i rozgniewany, niszcząc wszystko na swojej drodze, przemierza norweskie wioski, by dotrzeć do Oslo. Mieszkańcy stolicy będą musieli zmierzyć się z potworem, który wcześniej istniał w ich świadomości wyłącznie jako element folkloru.
Obecnie trolle, kojarzące się raczej z uroczymi brzydalami, to popularny motyw wśród norweskich pamiątek. stock.adobe.com/standardowa
Trzeba poczekać dwa lata
Na łamach amerykańskiej prasy norweski twórca przyznał, że pomysł nakręcenia filmu o bohaterze nordyckich wierzeń dojrzewał w nim przez 20 lat. Za produkcję odpowiedzą Espen Horn i Kristian Strand Sinkerud. Troll powstanie przy współpracy z Motion Blur, a na Netflixie będzie można go oglądać planowo w 2022 roku.
Trolle – symbol Norwegii
Nowy projekt Roara Uthauga to nie pierwszy film autorstwa Norwegów, jaki pojawił się na Netflixie. Streamingowy gigant miał już w swojej bibliotece hity znad fiordów, takie jak seriale Bloodride czy Ragnarok.
Reklama
To może Cię zainteresować