Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
1
Spacerek po kładce nad przepaścią

 
 
24. sierpnia oficjalnie otwarty zostanie most wiszący w Loen, będący częścią trasy wspinaczkowej Via Ferrata. Osoby, które nie cierpią na lęk wysokości będą mogły z niego podziwiać przepiękną panoramę okolicy. A jeśli dzień będzie wietrzny, doświadczyć solidnego zastrzyku adrenaliny.


Otwarta latem ubiegłego roku ścieżka wspinaczkowa na szczyt Hovden, nosząca łacińską nazwę Via Ferrata (czyli Droga Żelazna), stała się w krótkim czasie popularna wśród turystów, którym nie straszne przepaście i stromizny.

Zresztą - droga nie jest aż tak trudna. Chadzają nią dzieci w wieku dziewięciu lat i osiemdziesięcioletni seniorzy. Niewątpliwie jednak potrzebna jest niewrażliwość na ekspozycję.

Już za parę dni ścieżka wzbogaci się oficjalnie o nowy element: most wiszący, zawieszony nad głębokim żlebem. Nieoficjalnie most już jest, a pierwsi szczęśliwcy mieli okazję już po nim przejść.

Most, a w zasadzie jego elementy, o łącznej masie sześciu ton, został wykonany w Austrii.

Najdłuższy w Europie

Lider austriackiej ekipy montującej most, który zbudował już dwadzieścia obiektów tego typu, mówi, że most wiszący w Loen jest najdłuższym mostem na trasie typu Via Ferrata w Europie. Ma 118 metrów długości.

Jeśli chodzi o pozostałe parametry: most znajduje się na wysokości 730 metrów n.p.m, a odległość między kładką, a dnem żlebu poniżej to 160 metrów.

- Most ma 118 metrów długości, więc kiedy jest wietrznie, oczywiście jest to mocno odczuwalne - śmieje się Johanne Heggheim, pierwsza kobieta, która miała przyjemność przejść się po kładce, jeszcze przed jej oficjalnym otwarciem.

Most wiszący w Loen zostanie oficjalnie oddany do użytku 24. sierpnia, a uroczystego przecięcia wstęgi dokona minister ds. gmin, Liv Signe Navarsete. Nie będzie ona jednak pierwszą przedstawicielką płci pięknej, która po nim przejdzie.

- A kuku! Ja byłam pierwsza! - śmieje się Johanne Heggheim.

Z kładki roztacza się fantastyczny widok na Lodalen, przy dobrej pogodzie sięgający nawet do Oldedalen - o ile, rzecz jasna, ktoś nie zamknie ze strachu oczu!

- Tego widoku nie da się opisać słowami - mówi Heggheim. - To trzeba przeżyć

Via Ferrata

Początek trasy Via Ferrata w Loen leży na wysokości 440 metrów n.p.m. Od tego punktu idzie się niemal przez cały czas przypiętym do stalowej liny zabezpieczającej. Aby dostać się na szczyt Hovden trzeba wspiąć się, częściowo po niemal pionowej ścianie, na wysokość 880 metrów n.p.m.

Są chętni?


 via_ferrata_trasa.jpg
 Trasa Via Ferrata w Loen. Na niebiesko zaznaczono most wiszący.

 

Źródło: NRK




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Mateusz Kmieć

02-10-2013 23:27

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok