Właśnie zakończył się słynny bieg psich zaprzęgów Finnmarksløpet. Z tej okazji przenieśmy się na chwilę na północ, by przekonać się, co się tam jada. Przed Wami sovas.

Składniki:
500 gr wędzonego mięsa renifera w małych kawałkach (na naszej szerokości geograficznej towar raczej trudno dostępny, można użyć innego mięska)
2 posiekane cebule
masło
200 gr krojonych leśnych grzybów
0,3 l wywaru
woda
0,1 l śmietany (najlepiej gęstej, ale niekoniecznie)
jeśli mamy pod ręką, można dodać kilka plasterków brązowego sera
4 porcje ziemniaków

Cebulę podsmażyć na maśle na wolnym ogniu aż zmięknie i zrobi się złota. Przełożyć do garnka. Na patelni zagotować trochę wody, po czym wlać wodę wraz z wywarem do garnka z cebulą.

Przyrumienić mięso na maśle i przerzucić do garnka. Ponownie powtórzyć manewr z gotowaniem wody w patelni i wlać wszystko do garnka.

Przysmażyć grzyby na złoto i (niespodzianka) dorzucić do garnka. Pozwolić całości gotować się na wolnym ogniu przez 8-10 minut. Dolać śmietanę i ew. ser. Doprawić solą i pieprzem.

Sovas podaje się z ziemniakami lub chlebem i gotowanymi warzywami (często dodaje się zioła).

Przepis pochodzi z www.matoppskrift.no.