Rozrywka
Nowy utwór polskich raperów z Norwegii. „Bity po prostu miażdżą”
15
Frytt i Cezar koncertują w Polsce i Norwegii fot. Włodek Kościelniak
Dwóch polskich raperów Frytt i Cezar wydali nowy kawałek. – „Witamy w naszym świecie” jest pierwszym singlem ze spontanicznie zrealizowanym przez nas klipem ONESHOT. Był nagrywany jednym ciągiem, bez żadnych cięć czy powtórek – opowiadają artyści.
UWAGA: W teledysku występują niecenzuralne słowa
UWAGA: W teledysku występują niecenzuralne słowa
Materiał zapowiada nadchodzącą płytę, do której planowane są kolejne video. Już za około dwa tygodnie premiera nowego singla pt. „Czekamy na weekend”. Na płycie znajdzie się różnorodny materiał odbiegający od dzisiejszych kanonów rapu. Będzie można usłyszeć na niej producentów takich jak m. in. Zbylu, Żwirekk, czy Sintriquarelab (specjalizujący się w muzyce elektroniczej).
UWAGA: NIECENZURALNE SŁOWA
Duet Frytt & Cezar to nowopowstały zespół, składający się z dwóch pokoleń. Łączy ich miłość do kultury hip-hop. Frytt (31 l.) pochodzący z Pawłowic, w Norwegii mieszka od stycznia 2009, gdzie od 2013 roku tworzył rap w składzie EMGR, którego był współzałożycielem.
Fanpage >>> TUTAJ
Fanpage >>> TUTAJ
Frytt, a właściwie Krzysztof Frymarkiewicz, przygodę z rapem rozpoczął w roku 2000. Na swoim koncie ma kilka płyt oraz teledysków. Największe sukcesy rapera to utwór o emigracji „300 mil do nieba” oraz „Droga na szczyt” .
– Żyjąc na emigracji, mając pracę i rodzinę nie jest łatwo wygospodarować dość czasu i energii dla największej pasji, jaką jest tworzenie muzyki hip-hopowej. Od dłuższego czasu poświęcałem zdecydowanie za mało czasu rapowi, co przekładalo się na gorszy poziom moich produkcji. Od czasu połączenia naszych sił z Cezarym dużo się zmieniło. Wróciła ta "stara" energia, bo motywujemy siebie nawzajem. Myślę, że już niebawem posłuchacie więcej naszych produkcji i sami się przekonacie – zapowiada Frytt.
– Żyjąc na emigracji, mając pracę i rodzinę nie jest łatwo wygospodarować dość czasu i energii dla największej pasji, jaką jest tworzenie muzyki hip-hopowej. Od dłuższego czasu poświęcałem zdecydowanie za mało czasu rapowi, co przekładalo się na gorszy poziom moich produkcji. Od czasu połączenia naszych sił z Cezarym dużo się zmieniło. Wróciła ta "stara" energia, bo motywujemy siebie nawzajem. Myślę, że już niebawem posłuchacie więcej naszych produkcji i sami się przekonacie – zapowiada Frytt.
Cezar (22 l.) w kraju wikingów łącznie spędził ponad pięć lat, rozwijając swoją pasję, jaką jest muzyka. Artysta, mimo młodego wieku ma na koncie trzy solowe albumy i kilka zagranych koncertów na terenie Polski i Norwegii. Jest także założycielem organizacji Rebelia.
– Pracując z raperem, posiadającym taki staż jak Frytt, muszę dać z siebie 100%! To automatycznie podnosi poziom i jakość produktu, jaki dla was szykujemy. Bity, które mamy do tej pory MIAŻDŻĄ. Ludzie, uczestniczący w tworzeniu tego materiału prezentują najwyższy poziom profesjonalizmu. To niewątpliwie przełoży się na brzmienie całości. Sam nie mogę doczekać! – mówi Cezar.
– Pracując z raperem, posiadającym taki staż jak Frytt, muszę dać z siebie 100%! To automatycznie podnosi poziom i jakość produktu, jaki dla was szykujemy. Bity, które mamy do tej pory MIAŻDŻĄ. Ludzie, uczestniczący w tworzeniu tego materiału prezentują najwyższy poziom profesjonalizmu. To niewątpliwie przełoży się na brzmienie całości. Sam nie mogę doczekać! – mówi Cezar.
Reklama
To może Cię zainteresować
5
10-12-2017 00:13
0
0
Zgłoś
02-10-2016 15:43
5
0
Zgłoś
10-09-2016 18:26
4
0
Zgłoś
10-09-2016 16:06
4
0
Zgłoś
07-09-2016 19:36
2
0
Zgłoś
07-09-2016 19:24
0
-3
Zgłoś
07-09-2016 19:22
0
-12
Zgłoś
07-09-2016 11:48
13
0
Zgłoś
06-09-2016 20:40
9
0
Zgłoś