Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Już jutro mecz Legii z Rosenborgiem

  legiawarszawa_logo.png 
   
Legia Warszawa i Rosenborg Trondheim spotkały się 17 lat temu w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Tamte mecze zakończyły się zwycięstwem Legii 3:1 u siebie oraz porażką 0:4 na wyjeździe. Jak będzie teraz, w IV rundzie eliminacji Ligi Europy? Początek meczu w Warszawie w czwartek o 19.00.

 

Od 1995 roku obie drużyny się zmieniły, w tym Rosenborg zdecydowanie na gorsze. 22-krotny mistrz Norwegii, który niegdyś regularnie grywał w pierwszej rundzie Ligi Mistrzów, w ostatnich latach zajmuje w lidze norweskiej miejsce trzecie (tak było w ubiegłym sezonie i tak jest – przynajmniej na razie – teraz), a Ligę Mistrzów może co najwyżej powspominać z łezką w oku.

Mimo to Legia nie lekceważy przeciwnika. Warszawiacy zdają sobie sprawę z tego, że kłopoty mogą mieć przede wszystkim z grą w powietrzu, gdyż niemal wszyscy piłkarze Rosenborga mają powyżej 180 cm wzrostu. Poza tym są dobrze przygotowani fizycznie i zgrani, choć w drużynie właściwie nie ma gwiazd dużego formatu, może poza byłym graczem Tottenhamu, Steffenem Iversenem, z tym, że jest on raczej weteranem drużyny z Trondheim (w której zaczynał niegdyś karierę), pamiętającym m.in. ... poprzedni mecz z Legią.

W meczach w 1995 roku grał też obecny dyrektor sportowy Rosenborga, Erik Hoftun. To, co najlepiej zapamiętał z Warszawy, to atmosfera na trybunach:

Trybuny dosłownie tętniły życiem. Fani Legii są bardzo zaangażowani, więc na pewno jutrzejszy mecz też będzie wielkim przeżyciem.

Na mecz z Legią cieszy się też Tarik Elyounoussi, nowy nabytek Rosenborga, dla którego będzie to pierwszy mecz w europejskich pucharach w barwach klubu z Trondheim:

- Na pewno będzie ciekawie. Już dawno nie grałem w Lidze Europy, więc nie mogę się doczekać – mówi. Jednocześnie przyznaje, że będzie to trudny mecz:

- Myślę, że będzie ciężko, przynajmniej na wyjeździe. Legia to dobra drużyna.

Erik Hoftun zgadza się z nim:

- Widzieliśmy ich zarówno na żywo, jak i na DVD. Nie ulega wątpliwości, że Legia będzie trudnym przeciwnikiem. Z drugiej strony nasza drużyna też jest mocniejsza. W sierpniu przyszli do nas nowi gracze, ale nie wiadomo, czy efekt będzie od razu widoczny, gdyż zgranie drużyny, w której pojawia się wielu nowych zawodników naraz wymaga czasu.

W drodze do IV rundy eliminacji Ligii Europy Rosenborg pokonał irlandzki klub Crusaders FC (w I rundzie), Ordabasy Szymkent z Kazachstanu ( II runda) i szwajcarską drużynę Servette (III runda)


Źródło: NRK



Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok