
Norwegia według badań specjalistów zajmuje 166 miejsce na liście krajów najbardziej narażonych na negatywne skutki zmian klimatycznych. Tym samym zagrożenia pochodzące z natury są minimalne. Pachuri ostrzega jednak przed społeczno-politycznymi problemami wynikającymi ze zmian klimatu.
Według badań Maplecroft trzy najbardziej zagrożone państwa to Somalia, Haiti i Afganistan. Jednak zniszczenia w innych rejonach świata prędzej czy później odbiją się także na Norwegii. Szef panelu klimatycznego wymienia choćby nielegalną emigrację do Norwegii ludności państw dotkniętych zmianami. Łączy się z nią nielegalny handel bronią i większy napływ narkotyków.
Pachuri będzie próbował przekonać delegację norweską w Kopenhadze do pomocy rejonom najbardziej zagrożonym. Są to w większości kraje rozwijające się bez środków finansowych na walkę z naturą. Ma nadzieję, że Norwegowie wspomogą finansowo walkę z żywiołem, aby uniknąć wielu niebezpieczeństw. Pachuri uważa, że najwyższy czas, żeby Norwegowie zauważyli problem. Podczas rozmów chce odwołać się do norweskiego poczucia odpowiedzialności za sprawy globalne.

To może Cię zainteresować