2

Według najnowszych danych Biura statystyczngo Norwegii - Statistisk sentralbyrå (SSB), po raz pierwszy od 20 lat gospodarka tego kraju skurczyła się o 1, 5 proc. 2009 r. w porównaniu z 2008 rokiem. Wszystkie składniki produktu krajowego brutto PKB spadły, za wyjątkiem wydatków publicznych.

Statistisk sentralbyrå (SSB) wylicza wskaźniki dla całej Norwegii i tylko jej kontynentalnej części. Ta druga nie uwzględnia całego przemysłu naftowego i okrętowego, co zdaniem ekonomistów lepiej odzwierciedla prawdziwą kondycję gospodarki

Za recesję uznaje się stan, gdy gospodarka kurczy się przez co najmniej dwa kwartały z rzędu. W przypadku Norwegii trwała ona właśnie pół roku. Na dodatek spadek PKB w ujęciu rocznym przydarzył w Norwegii, po raz pierwszy od 20 lat!

W 2009 roku PKB całej Norwegii i części kontynentalnej zmniejszył się po równo - o 1,5 proc, po rozwinięciu 2,2 proc. w 2008. Gdy przyjrzymy się kwartalnym wynikom, to okaże się, że w IV kwartale część kontynentalna urosła o 0,3 proc. a cała gospodarka o 0,1 proc. (w stosunku do III kwartału). Część naftowa i okrętowa była na zmianę na minusie i na plusie, w całorocznym podsumowaniu skurczyła się o 1,7 proc.

Norwegia jest piątym na świecie eksporterem ropy i trzecim eksporterem gazu.Głownym rozgrywającym jest Statoil, firma w 67 proc. należąca do skarbu państwa. W 2009 roku zanotowała ona tylko 18,3 mld koron zysku (2,3 mld euro). Było to prawie o 60 proc. mniej niż w 2008 roku.

Inwestycje w całym roku zmniejszyły się o 7,9 proc., eksport o 4,3 proc., a import o 9,7 proc. Zdaniem ekonomistów losów innych gospodarek europejskich z kilkuprocentową recesją Norwegii udało się uniknąć dzięki przyzwoitym wynikom przemysłu paliwowego. Ostatecznie wydatki gospodarstw domowych i konsumpcyjnych spadły o 0,1 proc.a wydatki rządowe wzrosły o 5,2 proc..

„Rozczarowujące dane z czwartego kwartału pokazały, że gospodarka była jeszcze w stanie racjonalnie niestabilnym", powiedział Ben May, Europejski ekonomista w Capital Economics. "Norges Bank dużo zaryzykował, podnosząć stopy procentowe zbyt agresywnie.

W październiku 2009 roku „Norges Bank” jako pierwszy bank w Europie odpocztątku od początku kryzysu finansowego zdecydował się na podwyżkę stóp procentowych.

Twierdzono wówczas, że ożywienie w gospodarce następuje szybciej, niż oczekiwano. Ponownie o ćwierć punktu procentowego podniesiono stopy w grudniu. W lutym bank centralny poinformował, że nie będzie zmieniał kluczowej stopy procentowej , która obecnie wynosi 1,75 proc.

W odzielnym sprawozdaniu, Urząd Statystyczny - Statistisk sentralbyrå (SSB) poinformował żę wyraźne ożywienie gospodarki oczekuje się przed końcem 2012 roku.

Prognoza wzrotu PKB dla Norwegii kontynentalnej w tym roku wyniesie do 2,0 proc. w i 2,7 proc. w 2011 roku. Bezrobocie w kraju wzrośnie w tym roku i następnym. Inflację szacuję się na poziomie 1,7 proc. i 1,3 proc. w przyszłym.