
Urząd pracy i polityki socjalnej (NAV) uważa, że Norwegia odczuje kryzys w Europie i że bezrobocie w tym roku wzrośnie. Jednocześnie przewiduje, że w roku kolejnym sytuacja się poprawi.
Dyrektor Urzędu pracy i polityki socjalnej, Joakim Lystad, spodziewa się, że pod koniec bieżącego roku będzie około 7 000 - 9 000 bezrobotnych więcej, niż w chwili obecnej. Jednocześnie podkreśla, że bezrobocie w Norwegii wciąż będzie utrzymywać się na niskim poziomie w porównaniu z resztą Europy.
Póki co, zarówno w roku ubiegłym, jak i na początki tego roku bezrobocie spadło.
NAV szacuje, że na koniec bieżącego roku w Norwegii będzie około 70 000 bezrobotnych (2,7%), natomiast w roku 2013 liczba ta spadnie do około 68 000 (2,5%).
Słabszy popyt
Wolny rozwój gospodarczy Europy może spowodować, że w tym roku będzie mniejszy popyt na norweskie towary. NAV przewiduje w związku z tym dwojaki rozwój w samej Norwegii: z jednej strony przemysł naftowy i pokrewne oraz branża budowlano-konstrukcyjna będą miały się dobrze, natomiast ta część przemysłu, która zajmuje się wytwarzaniem pozostałych towarów na rynek europejski odczuje, że popyt na te towary spadnie.
Więcej zatrudnionych
Mimo lekkiego wzrostu bezrobocia w tym roku, w Norwegii w ciągu dwóch najbliższych lat wciąż będzie przybywać osób pracujących.
– Szacujemy, że pod koniec 2013 roku liczba zatrudnionych wyniesie o mniej więcej 80 000 osób więcej, niż na koniec roku 2011. - Czytamy w oświadczeniu Joakima Lystada, opublikowanym na stronie NAV.
Do Norwegii przyjedzie jeszcze więcej Polaków, Litwinów i Szwedów. Można też spodziewać się nasilenia się imigracji zarobkowej z krajów Europy Południowej. Bez tych imigrantów, rynek pracy w Norwegii nie funkcjonowałby prawidłowo.
Źródło: www.frifagbevegelse.no

To może Cię zainteresować