Foto: Wikipedia

Minister finansów, Sigbjørn Johnsen, obawia się, że długotrwały kryzys w krajach europejskich, może przyczynić się do cięć miejsc pracy w przemyśle wywozowym  w Norwegii.

Określił on walutowy kryzys, który dotknął Grecje, jako bardzo poważny i ostrzega, że może on się rozprzestrzenić na Portugalię, Włochy i Hiszpanię.

Uważa on, że norweskie przedsiębiorstwa będą dotknięte bezpośrednio, ponieważ kryzys w Europie może utrudnić im wejście na Europejski rynek. Oprócz tego przedsiębiorstwa mogą odczuć skutki kryzysu pośrednio, jeśli Norwegia będzie miała wyraźną Norweską stopę procentową, co umocniłoby walutę Norweską.

Do 2009 roku, inwestycje w greckich udziałach wynosiły 6.4 miliarda koron, razem z 9 miliardami w papierach wartościowych.

Udziały w takich krajach jak Portugalia, Włochy, Grecja i Hiszpania wynoszą w sumie 104 miliardy koron, a Norwegia ma tam spore inwestycje.

W związku z kryzysem w Grecji Dyrektor Naczelny funduszu emerytalnego - Yngve Slyngstad - obawia się, że sytuacja w Portugali i we Włoszech powoli też stanie się trudna.