
Norweskie ministerstwo pracy otrzymało na początku lutego informację od ESA, że sprawa została umorzona.
Minister pracy, Anniken Huitfeldt, uważa, że decyzja ESA stanowi dowód na to, że państwo norweskie nie ma w ramach umowy EOG związanych rąk. Dodaje też, że system kart identyfikacyjnych w branżach objętych upowszechnionymi umowami zbiorowymi cieszy się szerokim poparciem politycznym.
Oprócz branży konstrukcyjno-budowlanej i stoczniowej, obowiązek noszenia identyfikatorów wprowadzono niedawno również w branży sprzątającej. Minister Huitfeldt nie wyklucza jego dalszego rozszerzenia.
Wiceprzewodniczący związku zawodowego Fellesforbundet, Anders Skattkjær, również jest bardzo zadowolony z decyzji ESA:
- Karty identyfikacyjne to pozytywny przykład działań, mających na celu poprawę wiarygodności firm w branży budowlanej.
Skattkjær uważa, że wymóg wyrabiania i noszenia kart identyfikacyjnych na placach budowy i montażu nie stanowi jedynie biurokratycznej fanaberii, lecz że w istotny sposób przyczynia się do zwalczania dumpingu socjalnego.
Źródło: Fellesforbundet
To może Cię zainteresować
18-02-2013 05:53
0
-2
Zgłoś
17-02-2013 17:17
0
0
Zgłoś
17-02-2013 17:06
0
-2
Zgłoś
17-02-2013 15:34
2
0
Zgłoś
17-02-2013 15:34
1
0
Zgłoś