W tym roku dwa razy więcej truskawek

02 czerwca 2015 10:52

Udostępnij
na Facebooku

1 stycznia 2015 roku wprowadzono w życie prawo, które zezwala norweskim producentom owoców import truskawkowych sadzonek z krajów Unii Europejskiej. Dzięki temu sezon na truskawki będzie dwa razy dłuższy niż zazwyczaj.

Wszystkich sprowadzonych z zagranicy zamrożonych sadzonek nie trzeba sadzić od razu - producenci zrobią to stopniowo, aby maksymalnie wydłużyć okres, w którym truskawki będą dostępne w sklepach i na bazarach. Przewiduje się, że czerwone, soczyste owoce sprawią nam radość o kilka miesięcy dłużej niż miało to miejsce w poprzednich latach.

- Nawet jesienią sadzonki zachowają się tak, jakby wciąż był środek lata. Dzięki temu zbiory staną się znacznie większe niż dotychczas - mówi producent truskawek Simen Myhrene.

fot. pixabay.com

Od zasadzenia sadzonek do czasu, kiedy truskawki w pełni dojrzewają, mijają przeważnie 2 miesiące. Myhrene uprawia owoce w tzw. truskawkowych tunelach w Lier od wielu lat. Dotychczas sezon zbiorów trwał około 6 tygodni. Lier ma jednak nadzieję, że tego roku truskawki skończą się dopiero pod koniec września.

Większe zbiory oznaczają także większy zarobek dla osób, które przyjeżdżają do Norwegii właśnie „na truskawki" - w tym roku ich okres pracy może wydłużyć się aż do 3 miesięcy. Jest to również szansa dla tych, którym dotychczas nie udało się załapać na pracę sezonową - Norwegia będzie potrzebowała nowych „zbieraczy", jeśli obecni wyjadą już po miesiącu, jak miało to miejsce dotychczas.

fot. wikimedia.org

Zmiana w prawie umożliwia również sprowadzenie i wypróbowanie nowych odmian truskawek. Myhrene stawia na wypróbowane gatunki, Sonatę i Rumbę, na początku lata, eksperymentować będzie natomiast jesienią.

- Nie chcemy zbytnio nadwyrężać norweskiego smaku - śmieje się.

Więcej truskawek, dłuższy okres pracy sezonowej na zbiorach, nowe gatunki - to właśnie przyniesie nam nadchodzące lato. Cieszycie się? Będziecie jeść, zbierać, a może jedno i drugie? :)

Źródło: nrk.no
Zdjęcie frontowe: wikimedia.org - Sharon Mollerus from Duluth, USA - Creative Commons Attribution 2.0

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Pawel Danek

16-10-2015 19:46

Jak nie masz pojęcia o uprawie truskawek to nie pisz wypocin na forum

Zgłoś

Odpowiedz

Jan .

02-06-2015 17:18

wrzeszczot napisał:
mongol napisał:
WujekJanek napisał:
Prezydent_elekt napisał:
WujekJanek napisał:
Cytat z artykulu:
"Wszystkich sprowadzonych z zagranicy zamrożonych sadzonek nie trzeba sadzić od razu"
Koniec cytatu.

A wiec sadzonki truskawek przyjezdzaja do Norwegii ZAMROZONE.

Bez dalszego komentarza

W polsce tak samo i wszedzie na swiecie. Wlasnie wyszperalem, ze to sie nazywa "frigo"

To sa sadzonki SCHLODZONE, a nie ZAMROZONE.

Zamrozic to sobie mozna stek wolowy, a nie sadzonke.
Sadzonka po zamrozeniu nadaje sie do wyrzucenia. Jest nieodwracalnie martwa.
nie dogonię Polaków
skoro są SCHŁODZONE, to dlaczego nazywają się MROŻONE?
sadzonka.biz/pl/

bo sie je przechowuje w chlodni w temp -2 st

Podobno ksiazki sa dla wszystkich. I jest to prawda, kazdy moze siegnac na polke, zdjac ksiazke i ja przeczytac. A dzis mamy tez internet, nie trzeba wiec podobno "marnowac miejsca i czsu na ksiazki".

Pojawia sie wiec pytanie, po co komu w dzisiejszych czasach wyksztalcenie, skoro wszystko mozna znalezc w necie?

Otoz po to, ze znalezc i przeczytac, z zweryfikowac, zinterpretowac i przede wszystkim zrozumiec to juz zupelnie co innego.

Czego najlepszym przykladem jest ten wlasnie kwiatek: jesli przechowuje sie je w temperaturze -2stopnie , to znaczy... ze sa zamrozone.

Zgłoś

Odpowiedz

pawel piotr

02-06-2015 17:14

mongol napisał:
jak w minus 2 to są chyba jednak mrożone

a gdzies ty do szkoly chodzil?

Zgłoś

Odpowiedz

pawel piotr

02-06-2015 17:07

mongol napisał:
WujekJanek napisał:
Prezydent_elekt napisał:
WujekJanek napisał:
Cytat z artykulu:
"Wszystkich sprowadzonych z zagranicy zamrożonych sadzonek nie trzeba sadzić od razu"
Koniec cytatu.

A wiec sadzonki truskawek przyjezdzaja do Norwegii ZAMROZONE.

Bez dalszego komentarza

W polsce tak samo i wszedzie na swiecie. Wlasnie wyszperalem, ze to sie nazywa "frigo"

To sa sadzonki SCHLODZONE, a nie ZAMROZONE.

Zamrozic to sobie mozna stek wolowy, a nie sadzonke.
Sadzonka po zamrozeniu nadaje sie do wyrzucenia. Jest nieodwracalnie martwa.
nie dogonię Polaków
skoro są SCHŁODZONE, to dlaczego nazywają się MROŻONE?
sadzonka.biz/pl/

bo sie je przechowuje w chlodni w temp -2 st

Zgłoś

Odpowiedz

Jan .

02-06-2015 17:00

jasta102 napisał:
WujekJanek napisał:
Prezydent_elekt napisał:
WujekJanek napisał:
Cytat z artykulu:
"Wszystkich sprowadzonych z zagranicy zamrożonych sadzonek nie trzeba sadzić od razu"
Koniec cytatu.

A wiec sadzonki truskawek przyjezdzaja do Norwegii ZAMROZONE.

Bez dalszego komentarza

W polsce tak samo i wszedzie na swiecie. Wlasnie wyszperalem, ze to sie nazywa "frigo"

To sa sadzonki SCHLODZONE, a nie ZAMROZONE.

Zamrozic to sobie mozna stek wolowy, a nie sadzonke.
Sadzonka po zamrozeniu nadaje sie do wyrzucenia. Jest nieodwracalnie martwa.
nie dogonię Polaków
skoro są SCHŁODZONE, to dlaczego nazywają się MROŻONE?
sadzonka.biz/pl/

Semantyka.
Jesli ktos mowi
"Jestem w czarnej dupie"
To nie oznacza to, iz w chwili obecnej odbywa (bedac strona aktywna) stosunek analny z afrykaninem (afrykanka).
Oznacza to, iz w chwili obecnej ma klopoty.

Schladzanie sadzonek (i ich przechowywanie) jest w Europie standardem od wielu lat, juz w latach 70 w Polsce byla to metoda (przynajmniej w kwiaciarstwie) powszechnie stosowana.

Jesli juz jestesmy przy niekonsekwencjach, to jest jeszcze jedna zabawna niezlogicznosc w tresci artykulu. Autor bardzo sie cieszy ze dieki temu bedie wiecej pracy dla Polakow, bo zbiory nie beda trwaly powiedzmy 2 tygodnie, a na przykad 3 razy dluzej, w 3 rzutach.
Nie bedzie wiecej pracy dla Polakow. Do tej bowiem pory (idac tokiem rozumowania autora) 6 osob mialo prace na 2 tygodnie. Teraz zas 2 osoby beda mialy prace na 6 tydodni, wiec oczywiscie dla tych 2 osob ktore sie zalapia bedzie to dodatkowy bonus, ale pozostale 4 zostana kompletnie na lodzie...

-1

Zgłoś

Odpowiedz

Jan .

02-06-2015 14:19

Ale dobrze, ze norweskie rolnictwo goni technologicznie Europe.
Jeszcze 20 lat i beda na poziomie Polski w roku 2000.
Kolejne 50 lat i dojda do dzisiejszego poziomu Holandii.
A w pierwszej polowie XXII wieku zacznie sie rozwijac sztuka ogrodnicza.

Zgłoś

Odpowiedz

Jan .

02-06-2015 14:15

Prezydent_elekt napisał:
WujekJanek napisał:
Cytat z artykulu:
"Wszystkich sprowadzonych z zagranicy zamrożonych sadzonek nie trzeba sadzić od razu"
Koniec cytatu.

A wiec sadzonki truskawek przyjezdzaja do Norwegii ZAMROZONE.

Bez dalszego komentarza

W polsce tak samo i wszedzie na swiecie. Wlasnie wyszperalem, ze to sie nazywa "frigo"

To sa sadzonki SCHLODZONE, a nie ZAMROZONE.

Zamrozic to sobie mozna stek wolowy, a nie sadzonke.
Sadzonka po zamrozeniu nadaje sie do wyrzucenia. Jest nieodwracalnie martwa.