Norwegia przepisem na lepsze życie - na co zwracają uwagę młodzi podejmując decyzję o wyjeździe?

Na co należy zwrócić uwagę przy podjęciu decyzji o emigracji? fotolia.com - royalty free
– Wielu rozmówców podkreśla, że myślą o emigracji do Norwegii ponieważ liczy się dla nich bezpieczeństwo finansowe oraz rozwój zawodowy, którego nie spodziewają się doświadczyć w Polsce – zauważa Olczyk. – Chcą spokojnie żyć i korzystać z życia, a nie tylko zarabiać na rachunki.
Zagraniczny wyjazd zarobkowy wiąże się jednak również z pytaniami, na które warto odpowiedzieć sobie jeszcze przed wyjazdem. Oto kilka najważniszych.
Po studiach czy po maturze?
Przykładem takiej decyzji jest Andrzej, inżynier z Bodø:
– Wyjechałem do Bodø już jako świeżo upieczony inżynier budownictwa – opowiada. – Jechałem wówczas z kolegą i jego dziewczyną, których poznałem w Norwegii rok wcześniej w wakacje, razem malowaliśmy płoty i jeździliśmy na wycieczki.
Dzięki dyplomowi przywiezionemu z Polski szybko został kierownikiem wielkiego projektu budowlanego.
Jak dobrze mówię po norwesku?
– Wiem, że po studiach będę szukała zatrudnienia w Norwegii – mówi Kinga, studentka dziennikarstwa. – W Polsce po moim kierunku absolwentów czeka bezrobocie. Uczę się języka na kursach już od dwóch lat, myślę że do wyjazdu powinnam opanować go do poziomu B2.
Norwegowie to dumny naród, który ceni swój język. Zauważył to także Andrzej:
– Wielu Norwegów, których spotykałem, opowiadało, że po moim kierunku otwierają się ogromne perspektywy rozwoju w Norwegii. Warunek rozpoczęcia pracy w zawodzie był jeden: nauczyć się języka. Skończyły się czasy, kiedy Norwegowie zatrudniali inżynierów z samym angielskim.
Dziś Andrzej w pracy posługuje się wyłącznie językiem norweskim.
Przypadkiem czy po namyśle?
– Filologia norweska od wielu lat cieszy się niesłabnącym powodzeniem – mówi dr Przemysław Czarnecki z Katedry Skandynawistyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Uniwersytetu SWPS w Warszawie. – Mam przyjemność pracować ze studentami filologii norweskiej na dwóch uczelniach, państwowej i prywatnej, i w obu przypadkach są to młodzi ludzie, którzy trafili na te studia po dokładnym namyśle i w pełni świadomie. Niezwykle rzadko zdarza się, że jest to przypadkowy i nietrafiony wybór. Wśród naszych studentów są tacy, dla których Norwegia, jej język i kultura to bezinteresowna i szczera pasja.
Są jednak i tacy, którzy studiują norweski po to, by posłużyć się nim jako niepodważalnym atutem przy poszukiwaniu zatrudnienia, zarówno w Norwegii, jak i na polskim rynku pracy, mówi dr Czarnecki. Bardzo solidna znajomość języka norweskiego (zwykle w połączeniu z przynajmniej jeszcze jednym językiem europejskim) niewątpliwie podnosi ich atrakcyjność jako pracowników, o czym świadczą losy absolwentów filologii norweskiej. Bardzo wielu z nich związało swoją zawodową karierę właśnie z językiem norweskim.
Wśród naszych studentów są tacy, dla których Norwegia, jej język i kultura to bezinteresowna i szczera pasja. Są wśród nich jednak i tacy, którzy studiują norweski po to, by posłużyć się nim jako niepodważalnym atutem przy poszukiwaniu zatrudnienia, zarówno w Norwegii, jak i na polskim rynku pracy.
Na stałe czy tylko na chwilę?
– Pracowałem w Oslo dwa lata, miałem już dosyć, chciałem wrócić do Polski – mówi Bartek, pracownik fizyczny na budowie, teraz mieszkaniec norweskiego Moss. – Ale po co wracać? Nie mam wyuczonego zawodu, bo przyjechałem do Norwegii w trakcie studiów i zdecydowałem się tutaj zostać, a studia kiedyś tam dokończyć... Chciałem szybko zarobić pieniądze. Do Polski nie mam po co wracać, bo pracować za 1355 zł netto na kasie, tego nie chcę!
Norwegia nagradza każdą formę pracy. Polacy to doceniają. Z jednej pensji można wynająć mieszkanie, zrobić zakupy na obiad i zabrać rodzinę na wycieczkę. W Polsce ludzi z najniższym wynagrodzeniem krajowym nie stać na spokojne życie. I to właśnie jest głównym powodem, dla którego tyle osób decyduje się na wyjazd.
– Jak przyjechałam do Norwegii, nie mogłam liczyć na inną pracę niż sprzątanie. Na początku było ciężko, ale z czasem zmieniłam pracę i pomagałam jeszcze finansowo rodzinie w Polsce – opowiada Kasia, która wyjechała z Polski zaraz po maturze. – Jestem za to bardzo wdzięczna Norwegii. Nie wiem, czy wrócę do Polski. Na razie jestem tutaj i nie mogę narzekać.
Czy znam norweskie realia?
Niestety, rynek w Norwegii bardzo się zmienił w ciągu ostatnich kilku lat. Sama znajomość języka nie wyróżnia nas wśród innych kandydatów ubiegających się o to samo stanowisko pracy – jest obowiązkowym minimum. Trzeba również zadbać o uzyskanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych w Polsce. Dobrze opanowany język i zdobyty dyplom zwiększa szansę na zawodowy sukces za granicą.
– Rzeczywiście, rynek pracy w Norwegii zmienił się w ostatnich latach. Wzrosły wymagania wobec potencjalnych pracowników z zagranicy, zarówno w odniesieniu do ich kompetencji zawodowych, jak i językowych – potwierdza dr Czarnecki. – Znajomość języka angielskiego uznaje się za oczywistą i niewystarczającą do tego, by móc z powodzeniem konkurować na rynku pracy.
Niezmiennie atrakcyjne zaś pozostają warunki życia i pracy w Norwegii, zarobki oraz socjalna opieka państwa. Zdają sobie z tego sprawę młodzi Polacy planujący wyjazd zarobkowy do Norwegii. A dowodem na to jest rosnąca popularność kursów języka norweskiego w prywatnych szkołach językowych w niemal całej Polsce.
Wzrosły wymagania wobec potencjalnych pracowników z zagranicy, zarówno w odniesieniu do ich kompetencji zawodowych, jak i językowych.
To może Cię zainteresować
30-03-2016 15:16
0
-16
Zgłoś
29-03-2016 16:46
14
0
Zgłoś