Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Polityka

Tak głosują Polacy w Norwegii: od lat wygrywają kandydaci jednej partii

Emil Bogumił

23 maja 2025 13:06

Udostępnij
na Facebooku
7
Tak głosują Polacy w Norwegii: od lat wygrywają kandydaci jednej partii

Ostatnie dziesięć lat to wyjątkowo barwna opowieść o preferencjach politycznych Polaków głosujących w Norwegii. Fot. European People\\\'s Party, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons/U.S. Secretary of Defense, Public domain, via Wikimedia Commons/Piotr Drabik from Poland, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Polacy w kraju i na całym świecie po raz kolejny wezmą udział w wyborach prezydenckich. 1 czerwca oddadzą głos w drugiej turze. Wybór odbędzie się pomiędzy Rafałem Trzaskowkim (KO) i Karolem Nawrokim (PiS). Jak wyglądały wynik w przeszłości? Czy trendy wśród Polaków nad fiordami potwierdzą się po raz kolejny?
18 maja najwięcej głosów wśród Polonii w Norwegii zdobył Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, uzyskując 31,84 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazł się Sławomir Mentzen z Konfederacji, który otrzymał 22,77 proc. głosów. Trzecie miejsce przypadło Grzegorzowi Braunowi z wynikiem 13,40 proc., a tuż za nim uplasował się Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez PiS, z poparciem 13,35 proc.

Tak wyglądały wyniki poprzednich głosowań

Od lat trendy wśród polskich wyborców w Norwegii nie zmieniają się. W 2024 roku, podczas głosowania do Parlamentu Europejskiego, wynikiem 37,95 proc. nad fiordami zwyciężyła Koalicja Obywatelska przed Konfederacją (24,08 proc.) oraz Prawem i Sprawiedliwością (18,09 proc.). Ugrupowanie kierowane przez Donalda Tuska jeszcze lepszy wynik osiągnęło jesienią 2023 roku podczas wyborów parlamentarnych. Liderzy obecnej koalicji rządzącej zdobyli 41,42 proc. głosów. Różnice wśród pozostałych partii były niewielkie:

– Prawo i Sprawiedliwość – 14,96 proc.
– Nowa Lewica – 14,35 proc.
– Konfederacja – 13,42 proc.
– Trzecia Droga – 12,46 proc.
Platforma Obywatelska, kierowana obecnie przez Donalda Tuska, święci wyborczy triumf w Norwegii od sześciu lat.

Platforma Obywatelska, kierowana obecnie przez Donalda Tuska, święci wyborczy triumf w Norwegii od sześciu lat.Fot. Arno Mikkor (EU2017EE) – Flickr.com (CC BY 2.0)

W trakcie poprzednich wyborów prezydenckich (2020), Polonia norweska wyraźnie poparła w pierwszej turze Rafała Trzaskowskiego (46,54 proc.) Kandydat wyprzedził Szymona Hołownię (20,04 proc.). Urzędujący prezydent Andrzej Duda mógł liczyć na jedynie 16,91 proc. głosów. Rok wcześniej, podczas wyborów do Sejmu i Senatu RP, wyborczy triumf również świętowała Koalicja Obywatelska (32,43 proc.) przed Prawem i Sprawiedliwością (26,24 proc.), Lewicą (20,13 proc.) oraz Konfederacją (16,25 proc.).

Polacy w Norwegii głosują antyrządowo?

Do wyborów parlamentarnych 2023 roku nad fiordami dominował trend, w którym Polacy oddawali głosy na ugrupowania przeciwne rządzącym w Polsce. Sytuacja zmieniła się dopiero w latach 2024-2025, kiedy na pierwszym miejscu dwukrotnie znalazła się Koalicja Obywatelska.

W Norwegii Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni i mniejsze ugrupowania) zwyciężyła także podczas ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się w maju 2019 roku. Zdobyła 1691 głosów – o 212 więcej od Prawa i Sprawiedliwości oraz 756 więcej od Konfederacji. Na 841 wskazań mogła liczyć Wiosna Roberta Biedronia, 246 przypadło Kukiz’15, a 121 Lewicy Razem.

Tusk i PO nie zawsze lubiani

Zdecydowanie odmienny rozkład głosów zaobserwowano wśród Polonii norweskiej w 2015 roku. W trakcie I tury wyborów prezydenckich przytłaczającą większość głosów zdobył Paweł Kukiz (51,1 proc.). Kolejne lokaty zajęli Andrzej Duda (16,3 proc.) oraz Bronisław Komorowski (14,5 proc.). W drugiej turze więcej wskazań zdobył Andrzej Duda (57,2 proc.), wyraźnie pokonując urzędującego wówczas Bronisława Komorowskiego (42,8 proc.).

Polacy w Norwegii wyrazili zdecydowany przeciw wobec rządu także w trakcie wyborów parlamentarnych, które odbyły się w 2015 roku. Ponad 20 proc. głosów zdobyły wówczas komitety Prawo i Sprawiedliwość oraz Kukiz’15. Trzecie miejsce przypadło partii KORWiN. Dopiero na czwartej pozycji ulokowano wówczas rządzącą Platformę Obywatelską.

Polonia norweska po raz kolejny odda głosy 1 czerwca. Lokale wyborcze, ustanowione m.in. w placówkach dyplomatycznych, czynne będą od 7:00 do 21:00.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


J M

28-05-2025 14:07

J M

28-05-2025 10:41

POstęPOwy Szambelan Czajka zwany Czaskoskim "wykształcony" znaczy wytresowany przez Sorosa. Sam Soros jest POpychlem POdwykonawcą Rockefellerów którzy z Jaruzelskim w 1985 roku obalali komunę tak że przeszliśmy w łapy międzynarodowego SZyta za 10% i teraz jesteśmy korporacyjną kolonią

www.weforum.org/people/rafal-trzaskowski/

Karol Pitek

27-05-2025 15:29

To ja zacytuję bo celniej się nie da.

Xx1

27-05-2025 07:54

Tu nie chodzi o osoby, ani Trzaskowski ani Nawrocki nie będzie miał dużo do powiedzenia. Od kilkudziesięciu lat rządzą w europie socjaldemokraci a obecnie przemienili się w ultralewice. Dzisiejsze AP w Norwegii ma takie same poglądy jak MDG i je realizuje. Wszystkie problemy jakie dziś mamy to ich zasługa. Rządzą dlatego że od dziesiątek lat ściągali sobie elektorat, ponad dwadzieścia lat temu liberałowie sami we Wprost o tym pisali, czytałem artykuł. Trzaskowski to akurat polityk, który reprezentuje ruch Woke, to są neomarksisci, ale nie klasa robotnicza tylko oderwani od rzeczywistości bogacze, którzy wiedzą jak ciemny lud ma żyć. Przypomnę że Marks tonął w długach a Lenin nigdy nie miał normalnej pracy, hak doszedł do władzy to szybko zaczął działać podobnie jak jego odwieczny wróg car. W Europie jesteśmy przyzwyczajeni do odrobiny socjalizmu, sam jestem przeciwny niekontrolowanemu wyzyskowi kapitalistów, ale w życiu potrzebny jest balans. Jeśli w Europie nie zacznie rządzić prawica to niedługo ludzie zdolni stąd pouciekają, już to robią a zostaną tylko pasożyty ciągnące socjal. Prawo szariatu już mogą wprowadzać w Szwecji. W UK są miasta zarządzane przez muzułmanów. Sam w młodości miałem takich kumpli i nie uważam się za złego człowieka, zresztą każdy myślący człowiek wie jakie to były czasy, młodzi nie mieli perspektyw więc różne głupoty przychodziły do głowy. Przecież Nawrocki to doktor nauk historycznych, człowiek, który osiągnął to sam bez protekcji jak to u resortowych jest. Więc to nie jest wybór między osobami tylko między wizjami Europy. Balans to jedyna recepta na dobre życie.

Karol Pitek

26-05-2025 15:18

Wstyd to będzie powiedzieć że prezydentem został szemrany typ. Powiązania Nawrockiego z półświatkiem powinny zostać wyjaśnione. A ty się wstydzisz że ludzie snusa nie znają.

Xx1

25-05-2025 23:25

Teraz afera ze snusem. Resortowi maja polactwo za debili, i najgorsze jest to że chyba ma rację. Ciemny lud uwierzył że snus to jakiś narkotyk, dopalacz, tajemnicza substancja. W dobie internetu, SI w takie bzdury wierzyć. Wstyd Norwegom mówić jak głupich ludzi w kraju mamy. Wygra Trzaskowski to im dopierdziela tyle podatków i danin co my tu płacimy, będą później stękać że muszą mieszkać w pracy by zarobić na dostatnie życie inżynierów, projekty LGBT i ekologiczne eksperymenty.

gregorek0078 Gradalski

25-05-2025 17:20

Głupieś cię jak cepy głosując na tego lewka!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok