Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polityka

Norweskie MSZ boi się, że wśród zagranicznych małżonków pracowników mogą być szpiedzy

Udostępnij
na Facebooku
2
Norweskie MSZ boi się, że wśród zagranicznych małżonków pracowników mogą być szpiedzy


Co czwarty pracownik norweskiego MSZ wziął ślub z obcokrajowcem. Władze boją się, że poufne informacje mogą wpaść w niepowołane ręce.


W ubiegłym roku norweski dziennik VG donosił o pracownikach norweskiego MSZ, którzy stracili swoje świadectwa bezpieczeństwa po tym, jak zawarli związki małżeńskie z obcokrajowcami, odwołano też misje zagraniczne tych osób. Okazuje się, że obawy polityków nie ustały.

Poufne


Ministerstwo postanowiło zmienić zasady przyznawania świadectwa bezpieczeństwa pracownikom na misjach zagranicznych. Z najwyższego „tajnego", postanowiono zejść do najniższego poziomu bezpieczeństwa, „poufnego". W opublikowanym niedawno raporcie na rok 2014 poinformowano, że aż 24% pracowników Utenriksdepartaentet zawarło związek małżeński z obcokrajowcem. Zachodzi więc obawa, że osoby z zagranicy dotrą do ważnych dla bezpieczeństwa Norwegii wiadomości.

Kradzież danych
Norweskie władze obawiają się szpiegów, którzy wykradną poufane dane.

W raporcie przywołano aferę szpiegowską z Arne Treholtem u Gunvor Galtung Haavik, którzy współpracowali ze Związkiem Radzieckim. Zdaniem autorów raportu zachodzi obawa, że władze państw, z którymi Norwegia nie podpisała umów dot. bezpieczeństwa, poznają słabe punkty, zarówno militarne jak i polityczne, i wykorzystają je przeciwko Norwegii.

Terroryzm


Norweskie władze obawiają się też jednego z największych globalnych zagrożeń, jakim jest terroryzm. Autorzy raportu są zdania, że uchodźcy mogą być zamieszani w akcje sabotażowe i szpiegostwo, dlatego tak ważne jest, aby nie przekazywać wszystkim pracownikom służb zagranicznych tajnych informacji.

Aby pracownik mógł otrzymywać „tajne" informacje, ministerstwo musi sprawdzić historię jego życia, a także jego rodziny aż do 10 lat wstecz. „Poufne" informacje wymagają jedynie pobieżnego sprawdzenia informacji o samym pracowniku.

Znany jest przypadek 3000 norweskich żołnierzy, którym odmówiono wstępu na teren pracy, ponieważ służby nie zdążyły sprawdzić historii ich życia i wystawić odpowiednego świadectwa bezpieczeństwa. Szybsze procedury mogą ten problem wyeliminować.


Źródło: vg.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Korneliusz Zaczek

07-03-2015 00:55

Demonstracja

Wreszcie nadszedł czas, czas, aby pokazać norweskiej opieki nad dziećmi Barnevernet nasz sprzeciw.
Sobota, 30 maja 2014 o godzinie 12:00 spotykamy się w Oslo S,"Tygrys" Pójdziemy razem stamtąd do Parlament. Przy Parlamencie May Lund Nikolaisen przywita was krótkim powitaniem i opowie o swoim doświadczeniu z Barnevernet.
Róże, flary, świece będą oznakowaniem demonstracji.
Chcemy, aby każdy przybył, z różą dla każdego dziecka, które zostało zabrane przez Barnevernet. Jeżeli chcecie możecie wpisać imię i nazwisko oraz wiek każdego dziecka. Jeśli dzieci są anonimowe, można napisać, na przykład, dziewczyna 4 lat lub chłopiec 2 lat itd ..
Wszystkie róże zostaną umieszczone przy drzwiach do Parlamentu, w poniedziałek rano, gdy wszyscy ludzie, którzy tam pracują, fizycznie muszą stanąć na naszymi różami .Chcemy, aby Politcycy dowiedzieli się, że my nie akceptujemy tego rodzaju democracji !!!!!!

Wszystkie organizacje, wszyscy wolontariusze ,mniejszości narodowe, przyjdźcie w Sobotę, 30-15 maja od 12: 00-15: 00 na norweską największą w historii demonstrację !
Musimy coś zrobić TERAZ, aby pokazać nas sprzeciw , że to nie jest legalne, by nasze DZIECI były skrywane przed nami, i sprzeciwiamy się , by nas nie akceptowano jako rodziców .
Teraz Norwegia zobaczyć coś, czego nigdy wcześniej nie widział. Ujrzą rodziców, którzy kochają swoje dzieci i którzy są gotowi zrobić wszystko dla swoich dzieci.
Jesteśmy gotowi, pokażemy kim jesteśmy, musimy sprzeciwić się
tym przepisom, które dyskryminują rolę rodziny do wychowywania naszych dzieci.
Więc mamy nadzieję, że nadejdzie ten dzień !! jeśli mieszkasz w innym kraju, i nie możeszwziąść udziału w demonstarcji w Oslo, PROSZĘ zmobilizujcie wszystkich, których znacie, stworzyć reprezentację na zewnątrz NorweskiejAmbassy tam gdzie mieszkacie. Z róż dla naszego dziecka. PROSZĘ !!!! O naszejDemonstracji:

Moim pragnieniem jest, że wszyscy z Was, którzy mieszkacie poza Norwegią, byście utworzyli przy ratuszu Ratuszu lub Ambasadzie demonstarcje róż. To pokaże, że kraje całej Europy,a nie tylko Norwegia, że w Norwegii muszą przestać kraść dzieci. Udział wezmą rodzice z Norwegii, Rosyji, Szwecji, z Litwy, Estonii, Polski, Anglii.

organizatorka Maj Lund Nikolaisen
informacje kontaktowe dla mediów, lub , kto ma pytanie dotyczące demonstracji, skontaktuj się ze mną:

Maj Lund Nikolaisen, tlf: +47 900 45 421
Mail: may-nikolaisen@live.no

Więcej informacji: www.mojanorwegia.pl/zasilek-rodzinny/art...1.html#ixzz3TeY6Pepp

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok