Listhaug ma dość, więc proponuje: rodzice stracą prawo do pobytu w Norwegii, jeśli wyślą dzieci do szkoły koranicznej

Listhaug jest zdania, że Norwegia powinna zadbać o dzieci, które mogą być umieszczane w szkołach wbrew własnej woli. Uważa, że w ten sposób Norwegowie dadzą jasny sygnał, co jest akceptowalne w ich kraju.

Minister zasugerowała, że rodzice, którzy posyłają dzieci do szkół koranicznych w kraju swojego pochodzenia, powinni stracić pozwolenie na pobyt. Według NRK część z uczniów jest tam narażona na tortury i złe traktowanie tylko dlatego, że nie znają dość dobrze Koranu.

– To straszne, że dzieci narażone są na coś takiego w 2017 roku – mówi Listhaug.

Na swoim Facebooku tłumaczy także, że nie chodzi o to, żeby zabrać pozwolenie na pobyt jak największej liczbie osób, ale żeby uchronić dzieci od takich sytuacji.

Jan Bøhler z Partii Pracy nie odrzuca propozycji Listhaug.

– Istnieją dzieci, które są wysyłane do szkół koranicznych, na przykład w Somalii, wbrew ich woli i doświadczają ciężkiego traktowania – mówi.

Podobna propozycja została wysunięta ostatnio w Danii przez Partię Ludową i będzie omawiana przez parlament po wakacjach.