Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Zaginiony Polak uznany przez policję za zmarłego

 
Foto: Archiwum/Moja Norwegia
Pan Grzegorz, który w zeszłym tygodniu przyjechał razem z dwoma innymi Polakami do pracy do Norwegii, lecz zaginął, został uznany przez policję za zmarłego. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna wpadł do morza i się utopił.

Czytaj: Ani śladu po zaginionym Polaku

Norweska policja przez tydzień prowadziła poszukiwania mężczyzny, ale nie przyniosły one rezultatów. Na podstawie śladów stóp należących do zmarłego znalezionych na wąskiej ścieżce nad brzegiem morza funkcjonariusze wnioskują, że mężczyzna się utopił. Wczoraj dno przeszukiwane było za pomocą sonarów i mini łodzi podwodnych.

Policjanci nie znaleźli śladów przestępstwa. Wykluczone jest także samobójstwo. Według słów dwóch pozostałych Polaków, pan Grzegorz przybył do Norwegii by zebrać pieniądze na budowę domu w Polsce, gdzie czekała na niego żona i dzieci. Jak mówią funkcjonariusze przyczyną śmierci był nieszczęśliwy wypadek.

Do Norwegii przybył syn i zięć zmarłego. Czekają oni na rezultaty policyjnych poszukiwań, które obejmują obecnie brzegi Orkdalsfjorden, Byneset oraz Rissa.


Źródło: adressa.no

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok