Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Polacy w Norwegii

Ten weekend należał do... polskich kierowców

zosia@mojanorwegia.pl/ZosiaMN

03 lutego 2014 11:31

Udostępnij
na Facebooku
3
Ten weekend należał do... polskich kierowców


W norweskich mediach w ten weekend pojawiły się dwie informacje dotyczące polskich kierowców samochodów ciężarowych.




Polski kierowca odpoczywał tylko 4,5 godziny w ciągu doby


Kierowca tira najwyraźniej nie zastosował się do reguł dotyczących czasu jazdy i odpoczynku. Zabrano mu prawo jazdy.

W piątek, policja w Romerike otrzymała wiadomość ze stacji ruchu drogowego w Jessheim, że skontrolowany Polak złamał reguły jazdy, odpoczywając zbyt mało.


Poważne wykroczenie


Okazało się, że Polak odpoczywał tylko 4,5 godziny w ciągu doby.

- Jeżeli jechałeś ciężarówką prawie 20 godzin w ciągu jednej doby, to jest to całkiem poważne wykroczenie - mówi Bjørn Jahr z okręgu policji w Romerike.

Ponad 60-letniemu Polakowi odebrano prawo jazdy.

Jessheim
maps.google.com



Powinien odpoczywać 11 godzin


Po maksymalnie 4,5 godzinnym czasie jazdy, kierowcy ciężkich pojazdów muszą zrobić 45-minutową przerwę.

Według Statens vegvesen (Krajowego zarządu dróg w Norwegii), kierowcy muszą w sumie odpoczywać 11 godzin w ciągu doby.


Kierowca odmówił wycofania się z drogi


Inny polski kierowca nie chciał współpracować z przedstawicielami zarządu dróg, po tym jak zatrzymał się na E39 w Lindsnes, na Osestadbakken.

Lindesnes
maps.google.com


- Kierowca został zgłoszony, bo nie miał odpowiedniego wyposażenia. Pojazd nie był wyposażony w łańcuchy. W dodatku opony były w złym stanie. - informuje Per Kristian Klausen z okręgu policji w Agder.


Odmawiał współpracy


Kierowca miał problemy z ruszeniem, po tym, jak pojazd się zatrzymał. Według policji, mimo że przedstawiciele Krajowego zarządu dróg przyjechali na miejsce, by pomóc mężczyźnie, ten odmówił współpracy.

Pomocnicy byli gotowi, by go holować, ale Polak nie chciał pomocy. Według policji, nie chciał przygotować pojazdu do holowania.

- Nawet nie wykazał chęci odnalezienia haka - mówił policjant dla NRK.

Zarówno ciężarówka, jak i naczepa miały polskie rejestracje.




Źródła: rb.no, nrk.no, zdjęcie frontowe: wikipedia.org






Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


marek borek

04-02-2014 10:21

czyżby antypolka propaganda na tej stronie???

pati muzia

03-02-2014 21:19

tu jest temat
roadmaster561.wordpress.com/
Łotewska firma wysyła do Norwegii filipińskich kierowców którzy masowo lądują w rowach, nie umieją jeździć po śniegu i lodzie a założenia łańcuchów przerasta ich umiejętności.

Ale ich plusem jest to, że wszyscy wyglądają tak samo, więc jest jedno pozwolenie na pracę i cały kontener kierowców. Jak któryś zginie w rowie to wypuszczają na drogi kolejnego.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok