Potrzebujemy Polaków i Szwedów!

foto: sxc.hu

Norwescy pracodawcy mają dla Polaków i Szwedów jasną wiadomość: Potrzebujemy was na rynku pracy! Imigracja zarobkowa jest dla norweskiego rynku pracy czymś zdecydowanie pozytywnym.

Architekt sivilarkitekt

Multi VVS&Varmepumper AS - Usługi hydrauliczne oraz montaż pomp ciepła

Odszkodowanie za WYPADEK DROGOWY w Norwegii

Ogłoszenia MojaNorwegia

-Potrzebujemy was!

To słowa Vibeke Hammer Madsen, która pracuje w Hovedorganisasjonen Virke, która jest największą norweską organizacją zajmującą się pozyskiwaniem nowych pracowników.

-W innych częściach Europy bezrobocie jest duże. Norwegia potrzebuje pracowników. Jesteśmy zależni od imigrantów zarobkowych. Nie byłoby wzrostu gospodarczego, gdyby nie przyjeżdżało tutaj tylu imigrantów. Zapewniają nam oni wzrost gospodarczy, a to wpływa na obniżenie cen i kosztów życia. Nie powinniśmy zastanawiać się nad imigracją samą w sobie, lecz nad tym, jak skłonić pracowników do pozostania tutaj – dodaje.

Pozytywny wkład

Dziennik VG pisał ostatnio, że Norwegowie coraz więcej chorują, podczas gdy imigranci regularnie chodzą do pracy:

-Statystyki pokazują, że Polacy i Szwedzi przyjeżdżają do Norwegii, bo chcą tutaj dostać pracę. To niepokojące, że Norwegowie coraz częściej chorują. Trudno jest mi to zrozumieć, bo rynek pracy nigdy nie był atrakcyjniejszy. Zadowolenie z pracy jest ogromne, aż 9 na 10 osób cieszy się na myśl o przyjściu do pracy. Świadczenia zdrowotne nigdy nie były w lepszej kondycji. Z norweskimi pracodawcami można się doskonale dogadać. Wygląda na to, że umowa IA między pracodawcami a norweskimi władzami daje pozytywne efekty – mówi Vibeke Hammer Madsen.

Gorąca debata

Debata nabrała wysokiej temperatury po tym, jak w zeszłym tygodniu ekonomistka Liv Sannes wyraziła zmartwienie imigracją zarobkową.

-Mamy teraz duży dostęp do zagranicznej siły roboczej, słabsze, mniejsze grupy zawodowe mogą mieć problemy z wybiciem się. Takie grupy to, na przykład, młodzież, osoby z problemami zdrowotnymi. Musimy zwrócić uwagę na politykę włączania ich do rynku pracy – mówi Sannes.

Minister ds. energii i wydobycia ropy, Ola Borten Moe wyraża się jasno:

-Musimy skończyć z szukaniem problemów tam, gdzie ich nie ma – imigracja zarobkowa jest dobra dla Norwegii.

Mężczyzna uważa, że sceptycyzm co do imigracji zarobkowej, przyjeżdżającej tłumnie do Norwegii jest „nieuzasadniony”, „dziwny” i jest to „teoretyzowanie”.

Źródło: e24.no

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

pati muzia

10-07-2013 23:09

tylko ze oni maja wszystko a polak dopiero wynajol mieszkanie i nawet krzesla nie ma ,a spi na kartonach i czeka na wyplate

a gdzie ta ich tolerancja i dlaczego nie chca sie integrowac
powinni porzucic kantyne i sprobowac chleba ze smalcem pod sciana

Zgłoś

Odpowiedz

Gamel Fazi Fazi

10-07-2013 21:50

Polak, murarz,stala praca,okolo 35 lat, palacy,kochajacy zwierzeta wiec z psem wynajmie male mieszkanie. Region Norwegi obojetny.

JAK MYSLICIE KIEDY KTOS SIE ODEZWIE i jakie szanse ma na wynajecie chociazby namiotu w sezonie nawet zimowym gdziekowliek w Norge???
O przepraszam moze jakas ekipa naukowa z bieguna zjedzie na sezon to bedzie wolne miejsce.
tu najlepiej widac jak podchodza do nas w porownaniu do Szwedow Niemcow czy chociazby innych kolorowych nacji.Doslownie nas uwielbiaja.