14
foto: sxc.hu |
Leif Ole Topnes, inspektor policyjny z dystryktu Rogaland napisał wczoraj na platformie Twitter, że podjęto akcję deportacyjną.
Kradzież miała miejsce w jednym ze sklepów sieci Kiwi w centrum Bryne.
Polak musi zapłacić grzywnę w wysokości 1000 koron, dodatkowo dostał zakaz wjazdu do Norwegii na okres dwóch lat.
-To doskonały przykład na bezproblemową współpracę policji, UDI i pokrewnych instytucji, zajmujących się imigrantami. To również skuteczne zapobieganie przestępczości, od momentu zgłoszenia popełnienia wykroczenia do wydalenia oskarżonego z kraju upłynęło 48 godzin – powiedział Topnes.
Źródło: aftenbladet.no
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
1
23-07-2013 10:08
0
-1
Zgłoś
21-07-2013 10:12
1
0
Zgłoś
19-07-2013 23:00
1
0
Zgłoś
19-07-2013 20:49
0
0
Zgłoś
19-07-2013 20:49
1
0
Zgłoś
19-07-2013 20:26
1
0
Zgłoś
19-07-2013 17:02
0
-1
Zgłoś