Pierwsza część opowieści autorstwa Nitagera. Najkrótsza droga do jej rodzimej osady prowadziła obok starej, rzymskiej stanicy. Ganieda już trzeci dzień gnała na złamanie karku. Zatrzymywała się tylko z dala od ludzkich siedzib i jedynie po to, by dać odpocząć koniowi. Mogła spać i jeść nie schodząc z siodła, ale koń miał swoje święte prawa. Przyczyną pośpiechu galijskiej [...]

To może Cię zainteresować