Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Nowe Życie.

Pierwsza część opowieści autorstwa Nitagera. Najkrótsza droga do jej rodzimej osady prowadziła obok starej, rzymskiej stanicy. Ganieda już trzeci dzień gnała na złamanie karku. Zatrzymywała się tylko z dala od ludzkich siedzib i jedynie po to, by dać odpocząć koniowi. Mogła spać i jeść nie schodząc z siodła, ale koń miał swoje święte prawa. Przyczyną pośpiechu galijskiej [...]

Pierwsza część opowieści autorstwa Nitagera. Najkrótsza droga do jej rodzimej osady prowadziła obok starej, rzymskiej stanicy. Ganieda już trzeci dzień gnała na złamanie karku. Zatrzymywała się tylko z dala od ludzkich siedzib i jedynie po to, by dać odpocząć koniowi. Mogła spać i jeść nie schodząc z siodła, ale koń miał swoje święte prawa. Przyczyną pośpiechu galijskiej [...]

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok