Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
„Molière sjokolade drøm - Polski smak czekolady w Bergen”

W starym przytulnym domu, "zaledwie rzut kamieniem" od National Scene w dzielnicy teatralnej, mieści się Molière czyli kawiarnio-czekoladziarnia z ręcznie robionymi specjałami o profilu międzynarodowym.


Gorące koce, ciepła atmosfera i pyszna czekolada w różnej postaci, to najlepsze miejsce na ponure i deszczowe wieczory w Bergen.


Można tu zjeść śniadanie, lunch, rozkoszować się świeżymi rogalikami, pyszną kawą oraz całą gamą różnorodnych czekoladek, pralinek a także przepysznymi, lekkimi ciastami i musami. Nie zabraknie też polskiego piwa, win z całego świata oraz przekąsek na rożne okazje. Wszystkie smakowite i własnoręcznie wykonane wyroby znajdują się w specjalnych lodówkach, które samoczynnie nawilżają powietrze wewnątrz aby utrzymywać czekoladki we właściwej formie. Wnętrze czekoladziarni jest stylowe w stonowanych kolorach gdzie na tle ścian o kolorze cappuccino kontrastowe, brązowe kotary zwisają dostojnie w przejściu do tylnej części lokalu. Jest też miejsce na zewnątrz, gdzie goście mogą spędzić czas w zaciszu.

Na ścianach wiszą pięknie oprawione zdjęcia ze sztuk Molièra,z głośników dochodzi stonowana muzyka poważna, panuje atmosfera relaksu sprzyjająca delektowaniu się czekoladą i wyśmienitą kawą, a także innymi specjałami zakładu.

Z urokliwym wnętrzem i „smakiem” Molière prowadzony jest przez polską mistrzynię cukiernictwa i czekoladowego rzemiosła Panią Beatę Gołembiewską oraz wspólnikaTrym'a Aafløy'a .

W związku z wieloma sukcesami odniesionymi na międzynarodowych konkursach cukierniczych, m.in zdobywczyni głównej nagrody wkonkursie marcepanowym w Stockholmie nasza reporterka Monika Engan -Moja Norwegia postanowiła zadać kilka pytań.beata_golembiewska.jpg


Pani Beata opowiedziała jak zaczęła się jej kariera cukiernicza oraz odpowiedziała na pytania Moniki.


Po skoczeniu kursów cukierniczych w Polsce Pani Beata wyjechała i pracowała w cukierniach w Austrii a następnie po kilku latach wyjechała do Szwecji gdzie również pracowała w zawodzie. Tam zaczęła brać udziały w konkursach, które odbywały się raz lub dwa razy do roku. Wówczas wygrała konkurs marcepanowy krajów Nordyckich, potem konkurs czekolady w Danii.

Pani Beata robiła również formy z cukru,które powstają w procesie pompowania powietrza takie jak kwiaty czy przeróżne kolorowe ozdoby.

Następnie wyjechała do Japonii, gdzie  pracowała w dziale produktów tradycyjnych, japońskiej cukierni. W bardzo ciekawym miejscu zdobyła ogromne doświadczenie. Japońskie receptury są niesamowite, produkuje się tam marcepan z białej i czerwonej fasoli co jest zdrowe i bardzo smaczne zarazem.


-„Japończycy mają też wyroby cukiernicze z soi, które zawierają dużo estrogenu co wpływa korzystnie na zdrowie kobiet”.


Pracaw rożnych miejscach na świecie wzbogaciła doświadczenie i umiejętności. Wszystkie słodkości wykonuje samodzielnie bez dodatkowych rąk do pomocy od 03.01.2006 roku. Pani Beata jest prawdziwa mistrzyni, ma własny schemat działania który pozwala na swobodne wykonywanie wyrobów. Jest zadowolona ze swojej pracy, opowiada z entuzjazmem i przyjemnością o tym co robi, na twarzy ma uśmiech kobiety z pasją wykonującej swoje rzemiosło. Mistrzyni opowiada o swojej pracy jako o sztuce tworzenia, gdzie wciąż pojawiają się nowe wyzwania i istnieje możliwość rozwoju, co sprawia że praca jest bardzo pasjonująca. Właścicielka szkoli również uczniów, którzy przejmując tajniki wiedzy wygrywają kolejne konkursy, które wymagają wielu miesięcy przygotowań na co nasza mistrzyni ma coraz mniej czasu ze względu na rodzinę oraz prowadzenie czekoladziarni.


Oto najważniejsze nagrody jakie Pani Beata Gołębiewska zdobyła w ostatnim dziesięcioleciu:

1994 : Jubilæumscup w Ringsted -Srebro
1995 : Talangcupen w Malmø - Srebro
1996 : Skånecupenw Malmø -Złoto
1997 : Tema 97in Bella Center København -Złoto
2000 : Saint HonoreMedaljen w Stockholm - Brąz
2001 :Nordisk Marsipanmesterskap w Stockholm - Złoto

kaker.jpgM.E:

-Pani Beato jaki produkt zaprezentowała Pani na ostatnim konkursie cukierniczym?

Beata Gołębiewska:
-Reprezentowałam na konkursie Norwegię, zostałam wybrana spośród wielu kandydatów,co było dużym wyróżnieniem, dostałam się do finału co sprawiło mi wiele przyjemności, byłam zadowolona z siebie, ztego co zrobiłam. Na konkursowe menu składał się tort, deser i produkt z czekolady.

Wykonałam rzeźbę kobiety w kapeluszu oraz w sukni, która była głównym komponentem o wymiarze 1.50m.

M.E:
-Pani Beato skąd pomysł z nazwa kawiarni
Molière?.

Beata Gołębiewska:

-Chcieliśmy aby nazwa była europejska a Jean-Baptiste
Molière jest znanym komedio-pisarzem francuskim , w związku z tym klimatwnętrza jest w konwencji Molière, zdjęcia przedstawiają sceny ze sztuk teatralnych, muzyka poważna dopełnia całości .

M.E:
-Pani Beato czym mogłaby Pani zachęcić klientów odwiedzających kawiarnie?

BeataGołębiewska:
-Polecam czekoladę na gorąco, która jest przygotowywana z prawdziwej, gęstej czekolady. Ciekawe w smaku są również pralinki z sola oraz chilli i gotowanym pieprzem. Każdy możne wybrać coś dla siebie, wzależności od gustu smakowego. Poza tym organizujemy cykliczne spotkania w trakcie, których można posłuchać ciekawych historii związanych z wyrobem czekolady oraz skosztować wina a także przystawek.

M.E:
-Bardzo dziękuje za ciekawą rozmowę .

Po rozmowie z Panią Beata osobiście skosztowałam pralinek i smak ich jest wyjątkowy,zwłaszcza kombinacja pieprzu i czekolady a także soli, która świetnie komponuje się z mocnym czekoladowym smakiem. Pozostawiam jednak dokonanie wyboru tym którzy wybiorą się do kawiarnio -czekoladziarni
Molière.
pralinki.jpg
Jawrócę tam ponownie, aby w ciepłej atmosferze, przepełnionej aromatem świeżej kawy sprawić, moje czekoladowe marzenie stało się rzeczywistością!


Rozmowę z Beatą Gołębiewską  mistrzynią czekolady i współascicielką prestiżowej restauracji
Molière w Beren prowadziła Monika Engan - Moja Norwegia


<<< Przekonaj się sam czy warto jest odwiedzić kawiarnię Zobacz jesienne menu w Molière >>>

 

Foto.bt.no\Moliere

Napisz do autora:

Z Bergen Monika Engan – monika@mojanorwegia.pl

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok