Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
3
„Głuchoniemi” Polacy na wolności

 
 Foto: stock.xchng
Dwóch Polaków podejrzanych o serię włamań w Lunheim, zostało w sobotę zatrzymanych przez policję. Z początku udawali głuchoniemych. Podczas przesłuchań okazało się, że jak najbardziej słyszą, co się do nich mówi. Z powodu braku dowodów zwolniono ich wczoraj z aresztu.

Zatrzymani należeli do grupy złożonej z łącznie dziewięciu obywateli Polski, podejrzanych przez policję o przestępstwa.

Po aresztowaniu Polacy obrali taktykę „nic nie słyszę, nic nie powiem”, tak że Norwegowie wzięli ich za głuchoniemych. Jednak przesłuchanie zmieniło ich postawę i w końcu zdumieni policjanci odkryli, że nie mają przed sobą osób z wadą słuchu.

Funkcjonariusze nie znaleźli żadnych dowodów przestępstwa i wypuścili „polskich głuchoniemych” na wolność. - Nie został popełniony żaden czyn podlegający karze, poza malowaniem po budynkach prywatnych. Dlatego nie było powodu by trzymać ich dłużej w areszcie – mówił inspektor policji w Tromsø, Hans Martin Moen.

Jeden z zatrzymanych został obarczony zapłaceniem odszkodowania za malowanie na budynku prywatnym tajemniczych strzałek i numerów. Było to powodem podejrzeń o dokonanie włamań.


Źródło: itromso.no

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jacenty Kryłowicz

20-03-2011 11:59

Totalne debile ,osobiscie bym obu do dupy nakopał,a potem znowu fama na nas idzie ze jestesmy gorsi od rumunów.

bob norek

02-03-2011 09:33

strzałki i numery na budynkach?ludzie,to byli na pewno harcerze,i mieli zajęcia w terenie....szukali skarbu vikingów..

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok