
foto: rbnett.no |
Duże braki
Związek mechaników przygotował statystyki, z których wynika, że ponad połowa czynnych zawodowo mechaników, pracujących na łodziach i promach, przejdzie za dziesięć lat na emeryturę. Braki załogi to ogromny problem dla całej branży.
Ingrid Færøyvik, szef komunikacji w firmie Fjord1 mówi, że:
-Fjord1 pełni ważną rolę w społeczeństwie: utrzymuje ruch wodny, zgodnie z umowami zawartymi ze zleceniodawcami. Kiedy załogi zaczyna brakować, musimy wykorzystywać wszystkie możliwości. Dlatego właśnie postanowiliśmy spróbować zatrudnić pracowników, którzy pochodzą z zagranicy. Za kilka lat mechaników zabraknie.

foto: wikipedia.org
Nie ma gwarancji pracy
Færøyvik podkreśla, że współpraca z polskim biurem pośrednictwa pracy, a także kurs norweskiego, na który uczęszczają Polacy to projekt, który sprawdzi, czy przedsięwzięcie ma szanse powodzenia.
-Projekt będzie poddany ocenie, kurs norweskiego już się zaczął, zakończy się w grudniu. Nie wiemy jeszcze, kiedy polscy pracownicy rozpoczną pracę. Dokładnie sprawdzamy każdego kandydata. Pracujemy również nad tym, by w przyszłości problem braków w załogach nie był tak palący. Personelu brakuje w wielu miejscach w kraju.
W Norwegii zaczyna brakować specjalistów w wielu branżach, media niejednokrotnie informowały o zapotrzebowaniu na personel z branży transportowej, logistycznej czy ze służby zdrowia. Młodzi Norwegowie nie są zainteresowani tego typu zawodami. Czy Norwegia skazana jest na import wykwalifikowanych pracowników?
Źródło: rbnett.no
To może Cię zainteresować
28-09-2013 10:42
0
0
Zgłoś
27-09-2013 14:31
3
0
Zgłoś
27-09-2013 08:43
0
-1
Zgłoś
27-09-2013 08:20
0
0
Zgłoś
26-09-2013 18:58
0
-1
Zgłoś
26-09-2013 18:42
1
0
Zgłoś
26-09-2013 18:24
1
0
Zgłoś
26-09-2013 14:20
0
-1
Zgłoś