
Karolina Bieszczad była gościem Izabeli Polińskiej, we wtorkowej audycji Radia Polonia Oslo Foto: Paweł Arczewski |
Serial ma za zadanie przedstawić Nas, jako ludzi, którzy mają prywatne życie poza pracą zarobkową. Bohaterami mają być Ci, którzy postanowili zmienić swój los i zacząć nowe życie za granicą.
Jak zaznaczają autorzy scenariusza serial dokumentalny ma przełamać stereotyp, który kreuje Polaka, jako tanią siłę roboczą. Scenarzyści spędzą wiele tygodni wśród bohaterów pokazując ich życie i obserwując codzienne problemy. Obrazu polskiej emigracji dopełnią występujący w filmie Norwegowie, wśród których żyje.
Pierwsze odcinki serialu dokumentalnego zobaczymy, już w przyszłym roku.
We wtorek gościem Izabeli Polińskiej w Radiu Polonia Oslo, była Karolina Bieszczad, która przybliżyła ona proces rekrutacji i plany producenta.
Iza: Współpracujesz z norweskim producentem telewizyjnym przy tworzeniu filmu dokumentalnego o Polakach mieszkających i pracujących w Norwegii. Czymożesz nam powiedzieć więcej o tym projekcie? Na początek, kto był inicjatorem tego przedsięwzięcia?
Karolina: To jest projekt firmy Skoftelandfilm, która zajmuje się produkcją seriali telewizyjnych o różnej tematyce. Tym razem Norwegowie postanowili zająć się tematem Polaków w Norwegii. Celem produkcji jest przedstawienie osobistych historii tych, którzy przyjechali do Norwegii po 2004 roku oraz przełamanie stereotypu, który kreuje Polaka, jako tanią siłę roboczą.
Iza: Kiedy powstał pomysł oraz na jakim etapie jesteście?
Karolina: Sama idea powstała kilka miesięcy temu. Pomysł wyniknął z potrzeb. Polacy są największą grupą migrantów w Norwegii, a tak naprawdę Norwegowie nic o nas nie wiedzą. W tej chwili jesteśmy na etapie szukania zainteresowanych chętnych. Ma to być historia oparta na prawdziwych
wydarzeniach, a nie opowieść fikcyjna. W założeniu ma to być serial dokumentalny. Będziemy śledzić losy poszczególnych bohaterów, towarzyszyć im przy codziennym życiu. Chcemy ukazać ich prawdziwe problemy jak i sukcesy.
Iza: Czy to znaczy, że Norwegowie chcą nas poznać?
Karolina: Norwegowie znają nas głównie ze stereotypów. Jako pracowników budowlanych, sprzątaczy opłacanych minimalnie. A przecież jesteśmy wrażliwymi ludźmi, którzy mają prywatne sprawy, potrzeby, czy też borykają się z problemami. Serial ma za zadanie przedstawić Nas, jako ludzi, którzy mają prywatne życie poza pracą zarobkową. Skoftelandfilm specjalizuje się w robieniu wrażliwych filmów- przyglądaniu się w delikatny sposób życiu codziennemu, aby każdy widz mógł sam ocenić daną historię.
Iza : Jakie historie Was interesują?
Karolina: Zainteresowani jesteśmy przeróżnymi historiami. Styl serialu będzie opierał się na prywatnym życiu bohaterów. Będziemy z nimi w domu i w pracy, z jeżeli będą w ich życiu wątki powiązane z innymi osobami to będziemy je również śledzić. Pod żadnym względem nie jest to serial polityczny.
Iza: Jak będzie wyglądała produkcja?
Karolina: Proces filmowania jest długi. Zaczyna się od rozmów, przy kawie, aby się poznać na wzajem. Będzie to kameralne filmowanie, tak by zapomnieć o obecności kamery. Po czasie potoczy się to samo. Scenariusz, jako taki nie jest przygotowany. Po prostu wyszykujemy ciekawe historie, które chcemy przedstawić naturalnie, aby uniknąć sztuczności. Będziemy sprawdzać wszystkie nadesłane historie i wybierzemy te najciekawsze.
Iza: Jak można się z Wami skontaktować?
Karolina: Najlepiej wysłać maila na adres polonia@skoftelanfilm.no z krótką informacją o sobie- życiorys nie musi być formalny. Jestem na stałe przy projekcie, dlatego będę towarzyszyć przy ocenie i wyborze kandydatów. Tłumaczę teksty, o których później rozmawiam z reżyserką. Filmowanie zacznie się w przyszłym roku. Więcej informacji można znaleźć na www.skoftelandfilm.no.
Z Karoliną Bieszczad pracującą przy projekcie z Skoftelandfilm, rozmawiała Izabela Polińska z Radia Polonia Oslo.
MN/iLogic Media
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować