9

Fot.: stock.xchng |
Policja odebrała pierwsze zgłoszenie o godzinie 18.50 w niedzielę. Najpierw były to niezbyt jasne sygnały o sprzeczkach pomiędzy kilkoma Polakami w Lierbyen. Chwilę potem jeden z Polaków zameldował, że kolega ukradł mu samochód, a on sam ruszył w pościg innym autem.
- Pościg zakończył się przy Kiwi w Vitbank, gdzie 36- latek, który uciekał skradzionym samochodem, został uderzony łopatą w głowę. Był nieprzytomny, kiedy odwożono go na pogotowie w Drammen, a stamtąd do szpitala Ullevål - relacjonuje szef operacyjny komendy policji w południowym Buskerud, Tor Stein Hage.
Diagnoza z poniedziałku rano określa obrażenia głowy mężczyzny jako poważne.
Napastnikiem był 53-latek, który zgłosił kradzież samochodu. Został zatrzymany i postawiono mu zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała.
Obydwaj mężczyźni znali się już wcześniej. Starszy z nich mieszka w Lier, podczas gdy młodszy był wcześniej wydalony z Norwegii z zakazem powrotu.
Źródło: Drammens Tidende
Reklama
To może Cię zainteresować
1
03-03-2012 18:50
0
-1
Zgłoś
29-02-2012 16:37
0
0
Zgłoś
29-02-2012 16:18
0
0
Zgłoś
27-02-2012 19:50
0
0
Zgłoś
27-02-2012 13:35
0
0
Zgłoś
27-02-2012 13:09
0
0
Zgłoś