„To mógł być akt terroryzmu”. Policja bada sprawę nożownika z Oslo

Wszystko przez deklarację zatrzymanego – podczas przesłuchania oznajmił, że chciał dokonać zamachu terrorystycznego i zabić więcej ludzi. Przyznał się też do powiązań z islamskim ekstremizmem. Policja wszczyna dochodzenie, do tej pory nie udało się ustalić, czy mężczyzna mówił prawdę.

[AKTUALIZACJA 14:00:00]: Jak informuje PST, mężczyzna działał w pojedynkę i nie ma powiązań z żadną siatką ekstremistów. Sam wyznaje jednak radykalne poglądy, którymi chętnie podzielił się podczas przesłuchania. Mówił m.in., że bycie chrześcijaninem to grzech i rozważał dokonanie zamachu z wykorzystaniem ciężarówki. Policja wstępnie uznała go za niepoczytalnego.

Do incydentu doszło 17 stycznia przed godz. 13 w Oslo. Napastnik uzbrojony w nóż zranił 25-latkę w supermarkecie Kiwi przy Møllergata i uciekł z miejsca zdarzenia. Został schwytany przez policję w okolicach kościoła św. Jakuba w Oslo, a poszkodowaną kobietę w ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Prawdopodobnie stała się przypadkową ofiarą.

Aresztowany to 20-letni Rosjanin. Do Norwegii dostał się niedawno, przejeżdżając Szwecję.

Zdjęcie: wikimedia.org/ fot. Wolfmann/ CC BY-SA 4.0