Komunikat prasowy
Przyczyna awarii sygnalizacji wciąż nieznana. To nie koniec utrudnień na Østfoldbanen
Utrudnienia na trasie Østfoldbanen trwają już ponad 2 tygodnie. Mads Kristiansen / Vy
W poniedziałek 26 sierpnia państwowa firma Bane Nor, która jest odpowiedzialna za norweską infrastrukturę kolejową, poinformowała, że po prawie dwóch tygodniach prac wciąż nie udało się odnaleźć i rozwiązać przyczyny błędu sygnalizacji na linii Østfoldbanen. Oznacza to, że pasażerowie podróżujący na tej trasie muszą uzbroić się w cierpliwość – to bowiem nie koniec opóźnień i odwołanych połączeń. Jeśli zajdzie potrzeba, zapewnione zostaną jednak autobusy zastępcze, które wspomogą w godzinach szczytu regularne połączenia komunikacji miejskiej.
Do awarii doszło 13 sierpnia, ale pojedyncze błędy w działaniu sygnalizacji zaobserwowano już 5 sierpnia. Problem wadliwego systemu powiadamiania polega na tym, że informuje o obecności na torach pociągu, którego w rzeczywistości tam nie ma – w efekcie włącza się czerwone światło dla innych pociągów, co zmusiło Bane Nor do wyłączenia z ruchu części torowiska.
Linia Østfoldbanen kursuje z dworca głównego w Oslo (Oslo S) aż do miejscowości Halden przy szwedzkiej granicy. Błędy, z którymi już od dwóch tygodni starają się uporać eksperci Bane Nor, występują między stacjami Oslo S a Nordstrand.
Linia Østfoldbanen kursuje z dworca głównego w Oslo (Oslo S) aż do miejscowości Halden przy szwedzkiej granicy. Błędy, z którymi już od dwóch tygodni starają się uporać eksperci Bane Nor, występują między stacjami Oslo S a Nordstrand.

Reklama
To może Cię zainteresować