Policja: napastnik, który zabił pięć osób, to Duńczyk [AKTUALIZACJA]

Tekst aktualizowany

[AKTUALIZACJA]

Policja w komunikacie prasowym potwierdza, że pięć osób zginęło, a dwie odniosły obrażenia po wczorajszym ataku. Służby nie wykluczają, iż był to akt terroryzmu. 

Służby informują, że napastnik to 37-letni obywatel Danii mieszkający w Kongsberg. Złożyl zeznania, jednak nadal nieznane są motywy jego działania.

[AKTUALIZACJA, 22:45]

- Warto podkreślić, że jest wiele rzeczy, o których nie wiemy. Jest za wcześnie, aby mówić cokolwiek o motywach działań. Policja ocenia, czy jest to akt terroryzmu. Wiadomości są makabryczne. [...] Sprawca dokonał straszliwych czynów wobec kilku osób. Wiele osób się boi, dlatego ważne jest, aby podkreślić, że policja panuje nad sytuacją - tymi słowami premier Erna Solberg zwróciła się do dziennikarzy na pilnie zwołanej konferencji prasowej. Dodała jednak, że tragedia nie wpłynie na jutrzejszą zmianę rządu. - Nowy rząd musi być gotowy na bardzo trudną sytuację - stwierdziła. 

- To bardzo poważny incydent. Uruchomiono krajowe środki. Zarówno helikoptery policyjne, oddział saperów, jak i ekipy z oddziału ratunkowego szybko znalazły się w Kongsberg. Ponadto szpitale są w pogotowiu, a gmina utworzyła centrum kryzysowe. To samo dotyczy Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Gotowości na Sytuacje Kryzysowe – powiedziała minister sprawiedliwości Monica Mæland (H) również obecna na konferencji. Szefowa resortu potwierdziła, że policjanci w całym kraju otrzymali nakaz tymczasowego uzbrojenia. - Dziś wieczorem powiadomiłam przyszłego premiera Jonasa Gahr Støre o tym, co się stało, poinformowałam burmistrza Kongsberg i zapewniłam, że policja i gmina mają potrzebne środki - dodała.

Jak informuje serwis NRK co najmniej pięć osób zginęło, w tym policjant w cywilu.

W środę 13 października wieczorem w Kongsberg mężczyzna zaczął strzelać z łuku do przypadkowych osób. Co najmniej cztery nie żyją, kilka odniosło obrażenia. Policja nie informuje jednak o dokładnej liczbie rannych, ponieważ krewni niektórych osób ndal nie zostali powiadomieni. Służby nie potwierdzają także ani nie zaprzeczają liczby ofiar śmiertelnych.

O 22:45 odbędzie się konferecja prasowa z udziałem premier Erny Solberg.

Po godz. 22 policja z południowo-wschodniego okręgu opublikowała komunikat, w którym stwierdza, że aresztowano napastnika. - W okolicy policja nadal prowadzi wzmożone działania. Dzieje się tak, ponieważ sprawca przemieścił się na dużym obszarze, a teraz pracujemy między innymi nad zabezpieczeniem śladów i uzyskaniem jak największej ilości informacji o tym, co się stało - informują służby, które nie zdradzają szczegółów zdarzenia.

W środę wieczorem w centrum Kongsberg mężczyzna zaczął strzelać z łuku do przypadkowych osób, zabijając co najmniej cztery,  a kilka raniąc. Jak donoszą norweskie serwisy, np. NRK czy VG, do ataku doszło w sklepie Coop w centrum miasta. - Możemy potwierdzić, że w naszym sklepie doszło do poważnego incydentu - skomentował dla NRK kierownik ds. Komunikacji w Coop, Harald Kristiansen.