• Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Komunikat prasowy

Płonie sortownia odpadów za 650 milionów koron

Natalia Szitenhelm-Smeja

22 lipca 2022 13:12

Udostępnij
na Facebooku
2
Płonie sortownia odpadów za 650 milionów koron

Strażacy ostrzegają, by okoliczni mieszkańcy zamykali okna, żeby chronić się przed unoszącym się dymem /zdjęcie poglądowe stock.adobe.com/standardowa/ Albert

Płonie najnowocześniejsza na świecie sortownia odpadów w Forus. Służby informują, że pożar się rozprzestrzenia, a straż pożarna wycofała się z budynku.
22 lipca przed godziną 10 służby otrzymały informację o pożarze w sortowni odpadów IVAR w Sandnes. Do tej pory ognia nie udało się opanować. Istnieje spore ryzyko, że budynek za 650 mln NOK doszczętnie spłonie. 

Poniżej: policja informuje, że strażacy wycofują się z budynku. 
Na razie nieznane są przyczynu pożaru. Nie ma też na szczęście żadnych ofiar. 

Politiet i Sør-Vest
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


eko obywatel

22-07-2022 16:40

Każdy kto czyta powyższy tekst powinien przeprowadzić następujący eksperyment… Śmieci z kubła zgromadzone z całego tygodnia z jego mieszkania (bo mniej więcej w takiej częstotliwości wywozi się odpady) wyjąć po tygodniu ich „leżakowania”. Zazwyczaj śmieci wynosi się z domu w woreczkach - więc trzeba tymi woreczkami chwilę potarmosić, zdeptać je a następnie pouderzać chwilę o jakąś ścianę symulując w ten sposób transport woreczków ze śmieciami jaki odbywa się w śmieciarce. Następnie pootwierać woreczki z całego tygodnia i spróbować przesortować ich zawartość na poszczególne frakcje. Jeśli ktoś zdoła bez wymiotów oddzielić potłuczone szkło i plastyki od obierek (i czasami od pampersów) - to gratuluję i życzę znalezienia nabywcy na takie "frakcje"... ---- JEŚLI NIE MA SELEKTYWNEJ ZBIÓRKI ODPADÓW DOMOWYCH ZACZYNAJĄCEJ SIĘ W DOMU, A PRZEDE WSZYSTKIM ODSEPAROWANIA NA WSTĘPIE BIOODPADÓW - TO NIE MA TAK NAPRAWDĘ ŻADNEJ GOSPODARKI ODPADAMI - jest po prostu wywóz mieszanki na składowisko i w dodatku bardzo drogi bo po drodze jeszcze trzeba zapłacić za to, że ktoś dodatkowo miesza w brei wyciągniętej z woreczków, uruchamia energożerne sita (dodatkowe koszty+pogłębianie efektu cieplarnianego). A na takiej „gospodarce odpadami” opiera się właśnie owa Samorządowa Stacja Odzysku Odpadów… Każda gmina jest obowiązana docelowo odzyskiwać do 65 procent odpadów bytowych od mieszkańców – a taka stacja „sztucznej inteligencji” jest w stanie wyciągnąć z tych przywożonych od mieszkańców woreczków z breją co najwyżej 10 procent… I czym się podniecać?

eko obywatel

22-07-2022 16:39

Każdy kto czyta powyższy tekst powinien przeprowadzić następujący eksperyment… Śmieci z kubła zgromadzone z całego tygodnia z jego mieszkania (bo mniej więcej w takiej częstotliwości wywozi się odpady) wyjąć po tygodniu ich „leżakowania”. Zazwyczaj śmieci wynosi się z domu w woreczkach - więc trzeba tymi woreczkami chwilę potarmosić, zdeptać je a następnie pouderzać chwilę o jakąś ścianę symulując w ten sposób transport woreczków ze śmieciami jaki odbywa się w śmieciarce. Następnie pootwierać woreczki z całego tygodnia i spróbować przesortować ich zawartość na poszczególne frakcje. Jeśli ktoś zdoła bez wymiotów oddzielić potłuczone szkło i plastyki od obierek (i czasami od pampersów) - to gratuluję i życzę znalezienia nabywcy na takie "frakcje"... ---- JEŚLI NIE MA SELEKTYWNEJ ZBIÓRKI ODPADÓW DOMOWYCH ZACZYNAJĄCEJ SIĘ W DOMU, A PRZEDE WSZYSTKIM ODSEPAROWANIA NA WSTĘPIE BIOODPADÓW - TO NIE MA TAK NAPRAWDĘ ŻADNEJ GOSPODARKI ODPADAMI - jest po prostu wywóz mieszanki na składowisko i w dodatku bardzo drogi bo po drodze jeszcze trzeba zapłacić za to, że ktoś dodatkowo miesza w brei wyciągniętej z woreczków, uruchamia energożerne sita (dodatkowe koszty+pogłębianie efektu cieplarnianego). A na takiej „gospodarce odpadami” opiera się właśnie owa Samorządowa Stacja Odzysku Odpadów… Każda gmina jest obowiązana docelowo odzyskiwać do 65 procent odpadów bytowych od mieszkańców – a taka stacja „sztucznej inteligencji” jest w stanie wyciągnąć z tych przywożonych od mieszkańców woreczków z breją co najwyżej 10 procent… I czym się podniecać?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok