jarek napisał:
bo tego sie nie da
...eee tam,nie da sie!
teraz to juz nawet glowy przyszywaja,a co dopiero palca wyprostowac!
oczywiscie to kosztuje,ale pieniadze to najmniejszy problem.na ten przyklad:
zakladasz fundacje (przy okazji ustawisz siebie i swoja rodzine,na cieplych etatach fundacyjnych)
pod nazwa,dajmy na to- prosta nadzieja,zawsze prosto...
nastepnie organizujesz koncert,najlepiej charytatywny (czyli wszyscy pracuja za darmo,a ty zbierasz cala kase)
przed i po koncercie,udzielasz kilku wywiadow,w wiodacych,opiniotworczych,tygodnikach (fakt,zycie na goraco...)
opowiadasz w nich o swoim ciezkim dziecinstwie,zlym ojcu,zlej matce i zlej pogodzie!
na final autopromocji wybierasz,ktorys z programow sniadaniowych (pytanie na sniadanie,kawa czy herbata...) i powtarzasz ta sama bajke (koniecznie uron,kilka lez),co przedtem!
pokazujesz sie na gali 'gali' zostajesz jurorem (gdziekolwiek i czegokolwiek)pisza o tobie na pudelku.pl,a szczeniaki z bloku,wytykaja cie palcami i nazywaja 'pedalem'
gotowe! zamykasz konto,pakujesz walizki i prostujesz palec
to takie proste!
powodzenia
prosty ladnypanzrodzina
p/s:
jesli masz jeszcze jakies watpliwosci,wal smialo - wadium do ustalenia!