Witam, mam na imię Damian, zarejestrowałem się na forum ponieważ potrzebuje pomocy. Moja dziewczyna sprząta a pracodawca 4 dni temu dał jej upomnienie. Przypuszczamy z dziewczyną że jest to zemsta za to, że wcześniej byliśmy w związkach ponieważ nie płaci odpowiednio a w dodatku bez żadnego dnia wolnego w tygodniu. Dziewczyna musi posprzątać naprawde duży obiekt w 6 godzin a na weekend po 4h co pare miesięcy temu robiła z jeszcze jedną dziewczyną ( w totalu było 10godzin dziennie) teraz została sama i szef nie ma zamiaru zwiększać godzin a wymaga niewiadomo czego. W upomnieniu które zostało podpisane pod wpływem nerwów pracodawca zarzucił, że nie jest wystarczająco czysto i że klienci sie skarżą na brud i że zamiast pracować korzysta z telefonu. Miał zdjęcia tam gdzie jest brudno, były to takie miejsca w których moja dziewczyna nie sprząta bo albo nie ma na to czasu albo tego wcześniej nie było w umowie a wiadomo sprzątanie to taka praca w której można znaleźć gdzieś brud. Miał również ankiety od klientów. Zmienił jej również godziny pracy, musi być w pracy dwa razy dziennie, 2 godziny rano i 4 godziny po zamknięciu. Moja dziewczyna jest już tak zdesperowana że powiedziała że nie chcę więcej pracować u tego skur****. Nie mamy pojęcia jak to w ogóle rozegrać bo jeśli się dziewczyna zwolni to przez 3 miesiące nie będzie mogła pobierać zasiłku a prace od tak jest teraz ciężko znaleźć. Macie może jakieś propozycję lub ktoś miał podobną sytuację?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek informację. pozdrawiam
Z góry dziękuję za jakiekolwiek informację. pozdrawiam