praca w norwegi - Norwegia

Witam.Poszukuje pracy w Norwegi najlepiej w Oslo.Wiem ze to nie jest dzial ogloszen, ale moze ktos moglby chociazby cos poradzic..Obecnie przebywam w Polsce i koncze licencjat i mam wielka motywacje odnosnie wyjazdu wlasnie do Norwegi..uczę się norweskiego na wlasna reka z kursow internetowych ale mam zamiar zapisac sie na profesjonalny kurs jezyka z certyfiaktem na koncu ale to wiadome ze poziom podstawowy bylby;/ doswiadczenie jako tako raczej mam w administracji, ubezpieczeniach lub bankowosci ale na taka prace nie licze raczej myslalem o jakims magazynie czy na produkcji...Bede wdzieczny za jakiekolwiek porady od Was! Od czego najlepiej zaczać czy cos... Pozdrawiam serdecznie

zrob papiery na koparke

a z jezykiem i 5 letnim doswiadczeniem napewno niebedziesz mial problemow ze znalezieniem pracy

no ok ale nie mam tych 5 lat tylko 3 miesiace uprawnienia na wozki widlowe zrobie ale czy to wystarczy?

preater napisał:
no ok ale nie mam tych 5 lat tylko 3 miesiace uprawnienia na wozki widlowe zrobie ale czy to wystarczy?

Jak Bozie kocham to każdy ma teraz te wózki i chce No podbić
Jak masz znajomych i będziesz używał z 200 słów po Norwesku moze ogarniesz jakas produkcje!
Lub ewentualnie jakas sezonowa.

no ok to od czego najlepiej zaczac na poczatku?

Od ogarniecia sprawy mieszkania, będziesz potrzebował tez tony gotówki .
Radzę przeszukać wszystkich możliwych pracodawców zeby na miejscu nie tracić czasu.
Zreszta jesli chcesz odrazu NO to musisz sobie radzić.

skoro nastawiasz sie nie na prace w swim zawodzie to po ci Ci ten licencjat caly, co???
ucz sie norweskiego, nostryfikuj i wtedy pracuj tam gdzie chesz.. no chyba ze po ogolniaku jestes a na marketing i zarzanie poszedles po na inne uczelnie na ciezko i mamusia i tatus byliby smutni....

preater napisał:
Witam.Poszukuje pracy w Norwegi najlepiej w Oslo.Wiem ze to nie jest dzial ogloszen, ale moze ktos moglby chociazby cos poradzic..Obecnie przebywam w Polsce i koncze licencjat i mam wielka motywacje odnosnie wyjazdu wlasnie do Norwegi..uczę się norweskiego na wlasna reka z kursow internetowych ale mam zamiar zapisac sie na profesjonalny kurs jezyka z certyfiaktem na koncu ale to wiadome ze poziom podstawowy bylby;/ doswiadczenie jako tako raczej mam w administracji, ubezpieczeniach lub bankowosci ale na taka prace nie licze raczej myslalem o jakims magazynie czy na produkcji...Bede wdzieczny za jakiekolwiek porady od Was! Od czego najlepiej zaczać czy cos... Pozdrawiam serdecznie

Nie sluchaj ich ! jesli poznasz podstawy Norweskiego i znasz j.ang to szoruj do Norwegi w ciemno znajdziesz robote na 100% wiesz oni celowo pisza ze nic nie znajdziesz bo boja sie naplywu nowych Polakow zaraz Ci anpsiza zeby byc porzadkowym spzratac musisz robic jakies dyplomy itd buhahaha czlowieku nie sluchaj ich mowie ci serio rób kursd .j norw jak juz bedziesz m wiare sie dogadywał znajdziesz prace z palcem w tylku, z samym j.ang ludzie pracuja ) ja wyjade najwczesniej grudzien a od nowego roku bede juz na 100% w Norwegi trzymam kciuki stary

Polo80 napisał:
preater napisał:


Nie sluchaj ich ! jesli poznasz podstawy Norweskiego i znasz j.ang to szoruj do Norwegi w ciemno znajdziesz robote na 100% wiesz oni celowo pisza ze nic nie znajdziesz bo boja sie naplywu nowych Polakow zaraz Ci anpsiza zeby byc porzadkowym spzratac musisz robic jakies dyplomy itd buhahaha czlowieku nie sluchaj ich mowie ci serio rób kursd .j norw jak juz bedziesz m wiare sie dogadywał znajdziesz prace z palcem w tylku, z samym j.ang ludzie pracuja ) ja wyjade najwczesniej grudzien a od nowego roku bede juz na 100% w Norwegi trzymam kciuki stary

Będziesz się smażył w piekle

W UK 40% wszystkich bezdomnych stanowią polacy. To też twoja zasługa?

tez jestem pozytywnie nastawiony na wyjazd i w ogole! wiem, ze jest ciezko na poczatku i w ogole gdyz w dodatku nie posiadam zawodowego doswiadczego like elektryk czy cos tylko jestem po tech inf i koncze e-adm na studiach a z takim wyksztalceniem mozna zdobyc prace ale trzeba jezyk perfekt znac wiec zdaje sobie z tego sprawe! mysle ze nie ma 40% bezdomnych i to w dodatku polakow tylko tacy pesymisci jak Ty tak uwazaja. Mysle ze kazdy ogarniety czlowiek jakos by sobie poradzil, ja sie boje bo jestem mlody i nie mam doswiadczenia i tylko dlatego! a jak by cos nie wyszlo to zawsze moge liczyc na rodzine... i tutaj prosilem o rady a nie jakis spam lub zebym dal sobie spokoj. Polacy...