czy ktos wie? - Norwegia

czy moge chodzic po fabrykach i pytac czy maja jakas prace? czy będą chcieli ze mną gadac?
chodzi o zwykłą prace na lini albo magazynie... czy ktos sie orientuje?

szukalam w roznych agencjach na internecie zwyklych pracy na magazynie albo na lini produkcyjnej ale nie ma tam nic tegiego wiec wydaje mi sie ze trzeba chodzic i pytac....

z gory dziękuje za odpowiedz

Pewnie że tak ! Tylko ładnie się ubierz i CV w teczce trzymaj żeby nie było jak psu z gardła.
Jak nie znasz dobrze języka to staraj się choć słówka norweskie wtrącać.
BTW, fajnie że nareszcie ktoś pisze jak człowiek a nie jak złote ciele wymagające pracy, kasy i zapomogi od innych

dziekuje za odpowiedz
a ty probowałas takiego sposobu szukania pracy czy tylko tak ci sie wydaje ze bedzie ok?

Oczywiście! To jest najlepsza okazja żeby zrobić dobre wrażenie i pokazać się z jak najlepszej strony.
Tylko pamiętaj żeby rozmawiać z kierownikiem a nie jakimś "dziękuje i przekażę do biura'
I poczytaj wcześniej o fimie do której się wybierasz.

dziękuje za rady
fajnie ze są jeszcze mili i pomocni ludzie

Tak. To super pomysl samemu chodzic. Z zycia wziety przyklad to.....nie bylo miejsc pracy w hotelu w Oslo. Oczywiscie mowie tu o sprzataniu pokoi hotelowych.Podania skladane mailem i poczta chowano do szuflady. Nagle pojawila sie ladna dziewczyna z bylej Jugoslawii czy cos takiego i.....kobieta od razu wzielanja na probe.
I dziewczyna zostala a wszyscy co tam pracowali bylinstrasznie zli i wsciekli.


Przynajmiejnona dostala prace.


Podam nz hotelu. To bylo daaawno ale hotel istnieje. Soria Moria hotel Oslo.
Jak sie samemu pojdzie to kto wie?do husøkonom.